Jest jakaś różnica pomiędzy końcowym polerowaniem na skórze a na kamieniu powiedzmy 12K?
Na skórze jest szybko, nie trzeba prowadnika, nie trzeba utrzymywać idealnego kąta tak jak na kamieniu.
Nie wiem jak jest z gradacją 12K ale pewnie ostrzyna będzie niewyczuwalna, więc ciężko oszacować kiedy skończyć ostrzenie, przynajmniej z mojego laickiego punktu widzenia.
Do niedawna ostrzyłem końcowo na kamieniu wodnym 3000, ale bywało różnie, nieraz nie byłem zadowolony z efektu, powtarzałem ostrzenie, schodziło długo, a jak kupiłem skórę to wystarczyło kilka przejazdów i włosy goli.
Każdy chce żeby było super ostre ostrze, ale ja robię w sośnie, naostrze nóż że goli, a po kilku przejazdach strugiem i tak się lekko zaczyna tępić więc wytłumaczcie mi po co ostrzyc na kamieniu 12K kiedy to ostrze po pierwszym użyciu i tak straci tą ostrość? No chyba że macie strugi Lie-Nielsen za 2K, bo ja nie mam i nigdy nie będę miał