Ja robię to tak
Na szlifierkę kontową zakładam papier 100, jeśli to ma być podostrzenie, i na wolnych obrotach bez specjalnego zwracania uwagi na kąt fazy jadę tyle ile trzeba. Następnie na szlifierce takiej najzwyklejszej, ustawionej odwrotnie na tarczy filcowej posmarowanej pastą zieloną polerską usuwam drut i jest fajosko.
Czego na szlifierce T8 nie potrafię uzyskać. Może robię coś nie tak ale............
Według mnie w/w szlifiernia sprawdza się w ostrzeniu żelazek w strugach, Tak mi się przynajmniej wydaję.
Stosując powyższą metodę powiedzmy bardzo prostą
wymyśliłem sobie że :
-skoro maszyna kosztuje sporo
-w internecie mówią że to cudo
-na YT filmy nie mogą kłamać
Po długich godzinach spędzonych z tormekiem stwierdzam że ta szlifierka nie jest warta rekomendowanej ceny. Choć jak wiadomo każdy sobie rzepkę skrobie