Niby fajna ale dla wprawionego operatora. Łatwo przypalić.
Na filmie reklamowym pokazują ostrzenie zajechanych kartofli a nie normalnie utrzymanych noży.
Takie rzeczy to można z łapy na normalnej szlifierce wyprowadzić i niekoniecznie takiej za 3000 zł
Kwestia wprawy i włączonego myślenia.
Ja używam PR 250 i nie narzekam ale jakbym miał Tormeka to bym się cieszył jeszcze bardziej.
Podnoszona rynienka to z praktycznego punktu widzenia bezużyteczny bzdet wliczony w cenę żeby pokazać , ze mamy coś więcej niż mają inni.
Możliwość przedłużenia rynienki moze być fajna jak ktoś będzie ostrzył długie rzeczy typu noże strugarki ale osobiście uważam , że akurat noże lepiej jest zanieść do profesjonalnej ostrzalni niż się z tym szarpać samemu
Jeśli kasa nie gra roli to Tormek.
Trzeba mieć świadomość , że to człowiek ostrzy a maszyna co najwyżej ma mu w tym nie przeszkadzać