Witam wszystkich.
Może na tym forum znajdzie się ktoś, kto podejmie wątek i nie spadnie mu korona z głowy pisząc o "chinolach" i projektach niekoniecznie na pierwsze strony gazet czy YT ;-) ... Mam do zrobienia parę rzeczy w drewnie/sklejce (regały w spiżarni, balustrada na balkonie, balustrada na werandzie - pochwalę się zdjęciem, a co
..., wyłaz strychowy w garażu, ławka ogrodowa itp. rzeczy dla domu).
Nie mam lewych rąk, przekalkulowałem stawki ewentualnych fachmanów, a przede wszystkim ich ciągłą zajętość i stwierdziłem, że jestem w stanie zrobić to sam. Stąd decyzja, że kupię sobie formatówkę z wózkiem ok 1,0-2,0m + wyrówniarko - grubościówkę 30cm + odciąg(?). Wiadome, że zarobkowo stolarzem nie zostanę więc sprzęt profesjonalny sobie odpuszczam. Miejsce też ograniczone. Za ok. 12-15 tys. brutto mam taki zestaw jaki odpowiadałby moim potrzebom, oczywiście mowa tu o sprzęcie typu Holzmann, Cormak, Stiler, Holzstar, itp. Wiem jakie mankamenty mają te chińskie wyroby. Co mogłem, to poczytałem, zobaczyłem. Po lekturze innego forum można dojść do wniosku, że tym sprzętem nie da się kompletnie nic robić, dno i 2 metry mułu, że tylko profi ...
Tęsknym okiem patrzę na formatówki w tym budżecie (Holzkraft/SCM SC1, Lazzoni TS315, Kusing FPn MINI 1500) ale nie stać mnie będzie już na wyrówniarko - grubościówkę (nawet jakbym odciąg odpuścił) + ewentualnie DW733 (lub tańsza wersja Ryobi).
Do sedna:
- czy w tych niemal tak samo wyglądających "chińczykach" jest szansa, że cena będzie niosła lepszą jakość?? Np. JET JTS 600XL wygląda jak w/w a kosztuje 2x więcej.
- czy np. Holzstar jako budżetowa wersja firmy Holzkraft będzie lepszą niż Stiler? Choć wygląda tak samo?
- czy te wymienione przeze mnie, niby lepsze, są faktycznie lepsze i kupić taką formatówkę, olać wyrówniarkę i do tego wziąć "tanią" grubościówkę Ryobi ?
- czy do takiego, średnioprecyzyjnego dłubania dla potrzeb domowych, gdzie nie goni mnie czas i nie mam potrzeby wytwarzać czegoś seryjnie te "chińczyki" są zupełnie do d .... Jakoś nie chce mi się w to wierzyć ... a wolałbym skompletować to za jednym zamachem.
I ostatnie pytania:
- czy jadąc do Lublina na targi jestem w stanie spotkać tam jakiegoś przedstawiciela tych firm, który da mi lepszą cenę niż sklepy internetowe?
- ma znaczenie dzień, w którym się tam zjawię?
Z góry dziękuję jeżeli komuś będzie się chciało coś odpisać