Jeszcze jedna sprawa.
Mam aktualnie piłe żeliwna frommia. Tne z długości przy tym kątowniku który wpuszczam w kanałek na blacie. Niestety różnie to wychodzi i strasznie mnie irytuje ciagłe zdejmowanie go i wsuwanie.Poza tym długich desek juz nie mogę ciać bo nie maja podparcia Pomyślałem więc o formacie ale z tego co widze to muszę wydać sporo grosza żeby coś sensownego dostać.Mozę i $ by sie znalazł ale nie wiem czy jestem na to gotowy.
Wymyśliłem sobie też że może zamiast formata kupie dobra ukośnice i dzieki niej bede ciął z długości szybko i sprawnie. Co Wy na to?
Wiem że jak jest wózek to moge tez sprawnie obrzynac (co by mi się bardzo przydało na razie robie to zagłebiarką)
Boje sie troche uzywanego sprzętu który ma byc precyzyjny i kosztowac w okolicy 10k. Co sądzicie o takim rozwiązaniu przejsciowym.
Dodam aktualnie że robie stoły z litego i ogólnie sporo eksperymentuje. Nie robie tego na pełen etat. Ale wszystko a przynajmniej większośc handluje. Przez to nie mam mebli w domu