Maszyny elektryczne stacjonarne > Piły formatowe

Piła stacjonarna czy maszyna wielofunkcyjna?

(1/2) > >>

MattB:
Dzień dobry. Przejrzałem większość tematów na forum w zakresie pił, niestety dokładnej odpowiedzi na moją zagwozdkę nie znalazłem. Dopiero zaczynam zabawę czy też przygodę ze stolarstwem i kompletuję swój pierwszy warsztat. Fundusze jako takie mam, do 6-7 tysięcy na początek uda się wyłuskać. Obejrzałem kilkadziesiąt godzin filmików na YT i wiem jedno - przede wszystkim chciałbym nabyć porządną piłę. Czy to stołową, czy stacjonarną. Zainteresowałem się DW7492 i znajomy wycenił mi ją wraz ze stolikiem na 3100. Ze względu na pobyt za granicą zakupu jeszcze nie dokonałem, zamiast tego zacząłem przeglądać kolejne tematy na forach i oferty na OLX i alledrogo - i nieco zwątpiłem w swój wybór. Teraz po głowie krążą mi REMY DMMA 35, DPTA40 lub stare, pancerne urządzenia wielofunkcyjne typu 3 (Jaroma DYFD-2) lub 5 w 1. Na chwilę obecną nie posiadam jeszcze żadnej z maszyn - wydaje mi się, że wybór kombajnu byłby dla mnie nie tylko sporą oszczędnością finansową, ale również przestrzenną - na warsztat mam przeznaczone 20 mkw garażu. Warto pewnie dodać, że chciałbym zajmować się tym czysto hobbystycznie - jakieś małe przedmioty wyposażenia domowego typu popularne obecnie deski do krojenia, ramki, pudełeczka, może jakieś meble do użytku własnego. Do tego mam plan wykonania kilku elementów architektury ogrodowej - pergola, ławki, donice. Czy moglibyście mi coś doradzić, pomóc rozwiać moje wątpliwości co do wyboru i... nazwijmy to hierarchii zakupu sprzętów do warsztatu. I oczywiście - z góry dziękuję za każdą odpowiedź :) 

sgt_raffie:
Czy masz ochote i mozliwosci intelektualno-manualne aby bawic sie w tzw. mechanike maszyn?

MattB:
Nawet by się gdzieś dyplom inżynierski znalazł ;) I kilkuletnie doświadczenie w statkowym warsztacie - wprawdzie gościnne (jestem z innego działu), ale się sporo z chłopakami robiło ;)

trz123:
Jestem posiadaczem jaromy dyfe-2. Jesli masz jakies pytania to wal smialo

sgt_raffie:
To bierz stare klonkry zeliwne. Masz wiedze i doswiadczenie żeby ocenić stan. Naprawy i dorabianie części też dasz rady ogarnać. Oczywiście, można kupić nową piłe w stylu DMMA 35 ale kosztuje tyle, co niezly samochód.
Natomiast co do maszyn kombinowanych to pare osób tutaj z tego co pamiętam chciało zacząć podobnie do Ciebie i kupiło jakieś machiny typu 5w 1. Nawet stare zeliwnioki. I chyba szybko je sprzedawali.
Takie maszyny tylko w teorii brzmia dobrze. Poza oczywistością typu upi***liwe przezbrajanie (a jako początkujący bedziesz przezbrajał non-stop bo nie masz obycia z kolejnością prac) to z reguły są one skomplikowane w regulacji, szybciej sie rozregulowują itd. Ja jestem zwolennikiem pojedynczych maszyn. Nawet syrowniarko-grubosciowka mi nie lezy juz (ale pewnie przez to, że miałem chinczyka).
Wiem, ze 20m2 to niewiele ale do takiego garazu spokojnie wejdzie DMMA35 (wiem bo mialem) i niewielka stara wyrowniarka. Do tego DW733 i masz zestaw do litego. Z tego co rozumiem samochodu nie bedziesz tam parkował wiec jeszcze jakas powierzchnia płaska i mozesz działać.
Dom budujesz/wykańczasz skoro rzeczy do domu? To nastaw sie też na produkty drewnopochodne typu sklejka/płyta stolarska. Dużo szybciej mozna osiągnąć niezłe rezultaty a przy robieniu przy domu czas jest wazny.
Ogrodowki typu altany czy zadaszenia w malym warsztacie nie za bardzo zrobisz. Od biedy mozna cos postrugagac albo rozciac.
Wiem, ze zamieszalem tylko ale moze cos pomoze :).
I zaraz przyjdzie Qiub, albo Jaworek albo Bill i powiedza ze tylko nowe trza za dukaty grube a nie chrzanic sie w naprawy starych klonkrów..i też mają racje :D.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej