Dobra przyszedł czas na piłkę. Kierując się filmikiem trochę zmieniłem kąt zębów, nie wygląda to profesjonalnie, zęby może i do poprawienia jeszcze by były, ale robotę robi, więc na razie zostawiam tak. Kolejność czynności:
Pilnik trójkątny z Befany i ostrzenie, jak do Ripsaw, czyli z jednej strony i od prawej do lewej (od czoła piły do uchwytu) w tej kolejności ostrzyłem, pod ząb. Następnie ustawiłem niby rozwierakiem (łacznik metalowy do drewna (nie miałem nic innego pod ręką), nacięcie zrobiłem pilą włosową i poszerzyłem papierem ściernym), ten niby rozwierak z tej płytki jest słaby (jednorazowy) ponieważ zbyt miękki, ale robotę zrobił. Następnie pr******chałem papierem ściernym po bokach zębów. Pierwsza próba pokazała, że jest agresywnie i ściąga jakby w połowie wysokości piły w prawo przy piłowaniu, więc położyłem piłę na płaskim aluminiowym profilu i młotkiem metalowym delikatnie stukałem (podobnie jak P.Sellers w filmie) żeby zmniejszyć rozwarcie zębów z jednej i drugiej strony (bardziej z prawej, tj. w którą ściągało piłę przy piłowaniu). Po tych zabiegach niby piłuje prosto, nie blokuje się i nie wymaga użycia większej siły. Rozpoczęcie piłowania też nie sprawia problemu, jest w miarę dokładnie. Wiem, że do ideału brakuje, ale doświadczenie jest, a przy następnym którymś ostrzeniu już pobawię się w dokładniejsze ustawianie i zrobię jakiś lepszy rozwierak.
Dziękuję wszystkim za pomocne i trafne uwagi. Wiem, że trafiłem w dobre miejsce i przepraszam, że dotychczas nie przedstawiłem się.
Poniżej parę zdjęć: