Przeczytałem chyba wszystko w tym wątku…
Jest tu parę rozumnych wypowiedzi, ale większość jest idiotycznych. Co gorsza, podpisywanych przez
Tuzów tego forum.
Płakać mi się chce, gdy je czytam.
Brak wiedzy i doświadczenia, co gorsze!
"
Magnetyczne prowadnice", żeby wspomniec tylko. Haha. Takich cukierków jest więcej. Nie wypada mi pisać o autorach tych wypowiedzi.
Zapomnijmy!
Chętnie podzielę się swoją wiedzą, doświadczeniem na temat japońskich pił (do siebie!). No właśnie, dlaczego do siebie?
Używam wyłącznie takich. I wyjaśnię; co znaczy TPI, które piły są ogrodowe, które nie, i jak je odróżnić, itd. Wreszcie; jak je używać?