Narzędzia ręczne > Piły ręczne

Piły włosowe ręczne do jaskółek

(1/6) > >>

Bill Door:
Witam

Posiadam Bahco 302 i ciężko tym idzie wycinanie jaskółek. Mam wszystkie brzeszczoty tylko dwa pasują do wycięcia po dozuki i idzie to jak krew z nosa czy spiralnym brzeszczotem czy zwykłym. I teraz pytanie jakie piły i brzeszczoty się u Was sprawdzają i czy przesiadka na Knew Concept coś zmieni?

Pozdro

toollandia.pl:
Jedno jest pewne, jak weźmiesz Knew Concepts i coś nie idzie to wiesz, że to Ty a nie piłka. Brzeszczot na pewno nie spiralny tylko płaski (są nawet dedykowane do ramek ręcznych). Pytanie, co konkretnie Ci nie idzie, który moment jest trudny?

Bill Door:

--- Cytat: toollandia.pl w 2019-11-10 | 12:57:09 ---Jedno jest pewne, jak weźmiesz Knew Concepts i coś nie idzie to wiesz, że to Ty a nie piłka. Brzeszczot na pewno nie spiralny tylko płaski (są nawet dedykowane do ramek ręcznych). Pytanie, co konkretnie Ci nie idzie, który moment jest trudny?

--- Koniec cytatu ---

Samo wycinanie gniazd, brzeszczoty pękają i bardzo powoli to idzie oczywiście w dębinie, oglądam na yt w normalnym tempie jest raz dwa trzy i wycietę a ja żeby centymetr wyciać to muszę się namachać. Cięcie idzie równo ale mozolnie

toollandia.pl:
Trochę mechaniki: brzeszczot włosowy jest hartowany w całości (dobre po obróbce mechanicznej, słabsze przed). Inaczej niż np. piła japońska, gdzie indukcyjnie utwardza się dodatkowo zęby. 
W trakcie cięcia piłką ręczną może występować zjawisko "strzelania z brzeszczota". Polega to na tym, że w sposób niewidoczny dla oka brzeszczot zbyt szybko wygina się i wraca do pozycji, to powoduje zmęczenie twardego materiału i pękanie.
Wszystkie piłki jakie znam (poza Knew Concepts) nie mają wystarczającej sztywności aby to zjawisko ograniczyć, tj. naciągnąć brzeszczot na tyle mocno, żeby nie mógł się wyginać. Po prostu w pewnym momencie brzeszczot przestaje być napinany a zaczyna uginać się ramka. Piłki KC zostały wymyślone dla jubilerów, gdzie potrzebna jest największa precyzja. 
Z mojej praktyki wycinania ręcznego (choć nie ogromnej) - wycięcie 1 cm w dębinie to czas "niezauważalny", nawet najzwyklejszym brzeszczotem Pegas Skip. Jaskółki wycinałem chyba inaczej niż większość, tj. jechałem po prostej i zaokrąglałem naroża wczepu. Naroża potem wybierałem też piłką (trochę wprawy aby brzeszczot wgryzł się w materiał) i resztę czyściłem dłutem   

Bill Door:
Czyli trzeba będzie zainwestować teraz pytanie który rodzaj KC wybrać myślałem o tym dluższym i płytszym.

Ed: brzeszczoty od pegas-a pasują do KC? (Już wiem znalazłem odpowiedź  pasują)

Ed2:

A coś takiego i brzeszczoty solidne się sprawdzi? Podobny widziałem u Cosmana. Czy już nie kombinować?


Ed:3 w innym wątku znalazłem takie tabele
https://tools.swiatnarzedzi.pl/all/pegas/pegas_tabela_2_pl.pdf

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej