Dziś mi padła pilarka stołowa - gts 10 xc. Opuściłem piłem, wystawała nad blat około 10mm. Przeciąłem co miałem przeciąć, próbuję podnieść pokrętłem i du*a - prawie nie da się. Jest baardzo duży opór, jak przyłożyłem więcej siły to idzie ale z tak dużym oporem, że boję sie urwać coś.
Rozkręciłem, wyczyściłem, nie widzę, żeby coś blokowało. Nasmarowałem te prowadnice, nadal nic nie lepiej.
Na szybko w google nie widzę, żeby to był jakiś znany problem
Jakieś sugestie?