Jeszcze przed tym całym szaleństwem, przed pierwszą zjedzoną zupą z nietoperza zamówiłem z ali zestaw profili T-track i profili ślizgowych pod stół do frezarki, roboczy, pod przykładnicę kątową i z przeznaczeniem do piły Dewalt na sanki i pod pojedynczą zbieżną.
Tych ślizgowych mam na sanki 2 x po 450 mm, na przykładnicę kątową 300 mm i na zbieżną 650 mm.
Rzecz w tym, że jak każdy z wyżej wymienionych profili ślizgowych idealnie można ustawić w profilach T-track, to w pilarce, a właściwie w szczelinach blatu idealnie można dopasować tylko ten najdłuższy na 650 mm.
Te krótsze ślizgowe: na 300 mm i te dwie sztuki na 450 mm przy maksymalnym dokręceniu plastikowych ślizgów latają na boki. Jak sprawdziłem szczelinomierzem brakuje tam jakieś 0.40 mm.
Pytanie, czy ktoś z Was używa tych profili ślizgowych w tej pilarce i może podpowiedzieć czy jest na to jakiś patent?