Pilarka jest nowa, bez obciążenia jest ok. Ma delikatny luzik na wrzecionie, ale naprawdę minimalny, bicia na oko nie ma. Był luz na mechanizmie podnoszenia - skasowałem go i jutro przeprowadzę testy.
Przyjrzę się tarczy czy nie pływa czy coś.
A no i odnoszę wrażenie, że krawędź cięcia jest za bardzo poszarpana, wydaje mi się że to agregat wpada(ł?) w wibracje...
Pewny jesteś, że hałas pochodzi od tarczy?
Jestem pewny że hałas NIE pochodzi od tarczy, jakby cała maszyna wibrowała. Nie wykluczam też że może to mogą być jakieś mechanizmy - przykładnica np albo jakiś niedokręcony plastik... Ciężko wymacać cokolwiek...
Potestuje jutro na dębie