Ale co tu jest do wybaczania? To że kąt prosty jest cięty z niedokłądnościa liczoną na drugim miejscu po przecinku? Ludzie...!!!! Toż taką niedokłądnośc mogę wybaczyć zawsze i każdemu.
Też mam tego Dewalta (od niedawna co prawda) poświęciłęm trochę czasu, żeby postawić możliwie najdokładniej to co jest do ustawienia i tnę z dokładnościa zadowalającą (mnie oczywiście).
Ustawiłęm sobie kąt 90st. do blatu wg. posiadanych kątowników (nie są certyfikowane) i tnę sklejkę. Ucinam pasek sklejki 18mm, stawiam na krawędzi na płaskiej, równej powierzchni , przykładam ten sam kątownik i dalej mam kąt prosty jaki ustawiłem wcześniej na tarczy. To czego mam więcej oczekiwać? I nie sprawdzam przed każdym cięciem czy dalej jest 90st. Raz ustawiłem i jest. Sprawdzam tylko konrolnie gdy wracam do kąta 90st gdy wczęsniej cięłem pod innym kątem. Jak dla mnie jest OK, i ine interesuje mnie że faktycznie wychodzi 90,05st. Nie ma to dla mnie znaczenia.
Róbmy, tnijmy i nie popadajmy w paranoję....