Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Piły stołowe => Wątek zaczęty przez: Axo w 2019-05-09 | 15:25:28

Tytuł: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-09 | 15:25:28
Witam.

Czas zaczac zakupy. Na chwile obecna wybor padl na holzmanna ts250.
Nie ukrywam, ze glownie chodzi mi o prowadnice oparta o wozek.

Chcialbym poznac Wasze zdanie na temat tej pily.
Tania nie jest jak na poczatek przygody ....

Prosilbym o kilka slow za i przeciw i najwazniejsze , czy jest szansa, ze bedzie trzymac katy czy lepiej wybrac jakas tansza a typowo markowa (dewalt, triton itp.)

Jesli w zla strone ide prosze krzyczec glosno , tak zeby do mnie dotarlo ;)

Pozdrawiam i licze na Wasza opinie.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Stachmiesz w 2019-05-09 | 17:17:17
Kozio chyba ją miał
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Draole w 2019-05-09 | 17:56:37
Jeżeli masz kase to idź w markową. Jeżeli nie to zostają inne tańsze. W moim mniemaniu dobrze porobić na tych słabszych. Powku**iasz się, ale będziesz robić. Też miałem dylemat. Ale kasy brakowało i ciężki czas żeby dobierać. Jeżeli chodzi o Holzmanna to nie wiem. Czytałem opinie, oglądałem recenzje. Wydaje się nie najgorszy.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: leeching w 2019-05-09 | 18:27:34
Jest bardzo popularna w DE, w sensie wielu youtuberów ją ma i generalnie jest ok jeżeli chodzi o moc i wykonanie. Natomiast wszyscy jednym głosem narzekają na odprowadzanie pyłu - które jest ponoć tragiczne.

Ja osobiście wolałbym coś bardziej mobilnego, a jeżeli już ma być stacjonarnie to brałbym np. starą Kity z ebay'a. Natomiast na ten mały wózek w holzmanie bym jakoś mocno nie liczył - sanki się lepiej sprawdzą.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-09 | 19:07:42
Sanki tak czy siak dorobie .

Przemawia do mnie ten zeliwny stol, co zeliwo to zeliwo.
No odprowadzenie trocin jest tragedia, po prostu wiekszosc laduje kolo silnika zapewne, ale jest na necie filmik jak gosciu sobie to poprawil.
Sam juz nie wiem. Chcialbym kupic raz a dobrze. Wielkim plusem jet tez to ponoc ze jest podatna na modyfikacje i dokladne ustawienie.

Jesli ktos na niej cial badz ja ma/mial prosilbym o kilka slow na jej temat bo filmiki glownie po niemiecku ;/
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-05-09 | 19:13:11
Youtuber... człowiek który zarabia na marketingu... handlowiec. Robi zasięgi i zachwala to co dostanie od sponsora.... dla mnie bomba. Zaufałbym. .. albo i nie.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2019-05-09 | 19:55:02
daka ma chyba prome i mozesz na nia zerknac
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-09 | 20:18:26
Jaki to model promy?
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: leeching w 2019-05-09 | 20:27:51
Jak masz możliwość obejrzeć pilę przed zakupem, to tak zrób - inaczej możesz trafić dobrze, możesz trafić źle, możesz trafić tragicznie. A na części się czeka miesiącami. Kontrola jakości ogranicza się chyba do sprawdzenia:
"jest piła...no jest...to pakujemy na kontener".
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2019-05-09 | 21:33:22
JA miałem TS250.

Rozebrałem ją na cześci i poznałem od środka :D

Tzn nie dla żartu - ściągnąć blat musiałem - a niestety - do blatu przyczepiony jest agregat -co jest słabym rozwiązaniem...

A blat ściągałem żeby dać do frezowania rowki teowe bo nie były równoległe, sanki się klinowały (różnica z o,5mm :D) a rowki są dość wąskie i płytkie więc prowadzenie na jednym jest trochę ch*jowate.

Mam znajomego stolarza, który ustawił ten "wózek" - ale mi się nie chciało, wypieprzyłem to w czorty, te blaty żelazne umieściłem po obu stronach.

do mnie przyszła ze skrzywionym klinem ale wymienili na inny jakiś - lepszy - chyba z innej maszyny.

Krzywa przykładnica (lekko zwichrowana), mocowanie przykładnicy z jednej strony (w sumie nawet całkiem się trzymała), ale prowadzenie - też słabe bo te profile po których jeździła też były krzywe.

Nie polecam chyba, żę lubisz się wku**iać :D - tzn może źle trafiłem - ale jaka jest szansa że trafisz dobrze? - nikt nie wie :D

żeby zupełnie nie pi***olić - cięła i nie była bardzo głośna :)

Zmieniłem go na DWE7491 i jest zaje**ście. zupełnie co innego. Zaje**sta pilarka w tej cenie. dokładna i dużo opcji regulacji. Jak będę teraz zmieniał to idę w Harveya lub coś podobnego- można bezpośrednio z chińskiej fabryki ściągnąć (kontaktowałem się już z nimi od 2 szt jest 15% rabatu :D). Pilarka w stylu grizzly itp. amerykan z biesemeyerem i agregatem zamocowanym do obudowy - a nie stołu...

Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2019-05-09 | 21:46:03
https://harveywoodworking.en.made-in-china.com/productimage/PSmxLaqVTtpz-2f1j00YsStwgjHbrpb/China-Woodworking-Machine-HW110LGE-30-Left-Tilting-Arbor-Riving-Knife-Woodworking-Table-Saw.html
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: tr0n w 2019-05-09 | 21:55:27
Mam ts250 (400V) od ponad 2 lat - nie jest idealnie precyzyjna ale pracuje nią prawie codziennie i daje radę. Rozcinanie tarcicy (dębowa, jesion, sosna), płyty stolarskie - spokojnie daje radę. Na początek zdecydowanie polecam.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: DaKa_Garage w 2019-05-10 | 00:10:11
ja mam bernardynę tk250f to jest klon promy,
Kupiłem używkę w zaje**stej cenie :D i ja jestem mega zadowolony. Wózek boczny jest wku**iający
ale da się go ładnie ustawić. U mnie blaty równe. Promę ma Drax i tez jest zadowolony z pilarki.
Ps przed kupnem miałem brać właśnie tego ts 250 :D
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 05:44:31
Wielkie dzieki za opinie. Jednym słowem loteria.
Nie zamierzam spędzić życia na ustawianiu non stop czegoś.
Według mnie powinno sie ustawić raz a dobrze No ale życie depcze wyobraźnie :):)

Zerknę jeszcze na dewalta. Chwalony chociaż tu tez piszą jak sie trafi.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2019-05-10 | 06:36:38
Axolotl, w tym przedziale cenowym tak jest :).  Np u dewalta moze byc nierowny blat :)

Jeszcze pomyśl nad GTX 10xc boscha. To także bardzo dobry sprzęt i może Cię zainteresować bo ta sama polka co dewalt. I dewalta i boscha obejrzyj gdzieś w sklepie. Zawsze staraj sie dotknac tego co chcesz kupić.

Druga sprawa - sprzedawcy kupuja takiego ts250 u chinczyka za 1500 z oplatami a u nas to idzie za 3500.

Kupilem wyrowniarko grubosciowke stiler pt310 za 5600 - 2 miesiace temu. I mowie im ze zaje**sta maszyna w tej cenie. To po 2 -3 tyg podniesli zaje**sta cene do 8900 :).

Za 5600 to w ciemno bym polecal bo zaje**sty sprzet, ale za 8900 to juz lepiej poszukać jakiejś dobrej markowej uzywki. Dlatego między innymi olałem pisanie recenzji.

Chinczyk sprzedaje sprzet w klasie F a sprzedawcy narzucaja hiper marże i wychodzi sprzet „premium” a potem zgrzytanie zębami po zakupie, że wszystko w maszynie krzywe i że jak chińczyk to BE ;)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 07:16:47
Gtx czy gts10 xc?
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2019-05-10 | 07:39:36
Porownywanie dewalta do holzmanna to troche nie na miejscu  ;)
Holzmann to chinska maszyna zrobiona jak najtanszym kosztem. Moze sie uda ze twoj egzemplarz bedzie ok a moze nie....
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2019-05-10 | 09:22:03
Gtx czy gts10 xc?

Hej sorry - GTS 10 XC - to poprawny model.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2019-05-10 | 09:25:39
Holzmann to chinska maszyna zrobiona jak najtanszym kosztem. Moze sie uda ze twoj egzemplarz bedzie ok a moze nie....

Dokładnie tak jest jak trz123 napisał. Ja bym już nie dorzucał tego przedrostka chińska (no ale chińska :D), bo oni na prawdę produkują dobre rzeczy. Tylko jak się zamawia syf to oni syf też robią i sprzedają po kosztach złomu... A u sprzedawców biznes kwitnie :)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 15:24:04
Tak sobie patrze na te maszynki i wybralem 3 typy:

- holzmann ts 250 ( wielka loteria jesli chodzi o wykonanie) z tego co czytam
- dewalt (marka sama w sobie ale tez ma niedopracowania i brakuje bocznego wozka
- bosch 10xc wozek a przynajmniej cos podobnego ma ( na ile jest dokladny) to nei wiem ale ma. Natomiast jak patrze na prezentacje i opinie to przykadnica tez lubi sie gubic.

Nie dosc, ze loteria z egzemplarzami to wychodzi na to iz trzeba chyba nauczyc sie z tymi wadami zyc i pracowac mimo tych wlasnie wad.

A moze zbyt wiele oczekuje od sprzetu za 3,5k.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-05-10 | 15:39:34
Kupno i praca - DW
Kupno, regulacja i praca - Bosch
Kupno, regulacja, regulacja, regulacja i (jako taka) praca - holzman i podobne

Piła z sensownym wózkiem to kolejne +3K, 
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Ś w 2019-05-10 | 17:39:35
W którymś wątku wcześniej pisałem już ze miałem możliwość pracy na boschu. Jest to solidny sprzęt za rozsądne pieniądze jak na tego typu maszynę. Dlaczego tak uważam?? Dokładność cięcia na w pełni przygotowanej do pracy maszynie jest bardzo dobra. Nic nie lata i się nie chwieje. Na plus zasługuje napewno wózek który może nie jest x-rollem z feldera czy zaje**stym rozwiązaniem z altendorfa ale działa i daje rade.
Pochylanie i regulacja góra dół tarczy działa bez zastrzeżeń ale trzeba ją systematycznie traktować spręzonym powietrzem bo po pewnym czasie chodzi tężej. Minusem jest odciag który łatwo i szybko potrafi się zapchać. Maszynka jest katowana  przez kumpla który na codzień zajmuje się schodami i mówi że nie żałuję wydanej na nią złotówki.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 18:10:16
Dobra Panowie i Panie. Czas podjac jakas decyzje po wysluchaniu opinii i przegladnieciu calego jutuba ;D

Bedzie bosch gts 10 xc. Nie jesstem do konca przekonany czy dobrze wybralem ale ma wiele mozliwosci regulacji i sadze, ze uda sie go jakos dopracowac.
Przyda sie  tez mozliwosc zaadapowania frezarki pod slow w boschu ;)
Teraz tylko temat z zona trzeba obgadac, ze pila sie przyda i lecim  :)  hehehe
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-05-10 | 18:21:12
A czytałeś nasz rodzimy wątek?

https://kornikowo.pl/pily-stolowe/watpliwa-jakosc-ciecia-bosch-gts-10-xc-(wibracje)/

Nie lepiej jednak DW?
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 18:32:08
Czytalem czytalem. I jedna i druga ma wady i zalety.
Jedni chwala inni przestrzegaja .... bardziej boje sie o to czy trafie dobry egzemplarz ;)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Ś w 2019-05-10 | 18:47:37
Artur jestem  zdania że tutaj chodzi tylko o mniejsze zło. Czy Dw czy Bosch zawsze się coś znajdzie. Ja jak pamiętam cięcie na owym Boschu-u to pamiętam jaki byłem happy bo jakość cięcia znacznie przewyższała moje oczekiwania. Teraz jak przestudiowałem wątek z tym Boschem to powiem tylko tyle że jak miałem graphita pod stolikiem to ciał porównywalne ale to była partyzantka  ;) nie mogę sie nadziwić jakości cięcia tego egzemplarza ale może poprostu to je**ny pech.
 U nas niestety nie mamy zbytniego wyboru albo kupimy jakąś zje**ną krejzege za 800 zł później makite którą trzeba będzie przez miesiąc ustawiać i dorabiać jigi, kolejny będzie rzeczony Bosch czy DW za grubsze pieniądze i też może się okazać że coś nie hula. Taki mamy klimat! Niestety. Wydajemy chajs na sprzęt i zawsze coś jest nie tak. Wszystko ładnie wygląda na hamerykańskich filmach ale chłopy - oni trochę wszystko pi***olą. Mają swoje kregi na których walą pockety i wkręty na masę. U nas jest inna kultura. Jak kleimy to strugamy a oni potrafią przeszlifować i ch*j wystarczy. Zobaczcie że nasz rynek nie ma takiego asortymentu jak Amerykanie. To jest problem. Gdyby nas było stać to by się jety czy grizlaki kupowało ale czy jednak ktoś z nas widział na żywo efekty pracy na nich.
  Ktoś ostatnio gdzieś dobrze napisał na YT ten co już ma jakąś renomę to nie recenzuje jak na początku tylko chce zachwalic bo ma z tego profity.
 Amen!
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-05-10 | 18:52:16
Pełna zgoda. Wybór na rodzimym rynku jest niewielki by nie napisać żaden :(
Albo masz ponad 3k i będzie w miarę albo masz połowę tej kasy i masz Makite - pilarkę tysiąca niedoróbek. Do tysiaka to tylko robal którym idzie cokolwiek uciąć i tyle.
Bida na rynku panie bida :(
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Ś w 2019-05-10 | 19:12:56
Jeszcze wystarczy wziąść pod uwagę stosunek ceny do zarobków i jesteśmy w bladej du**e ;) więc nie ma co brać do bani :) ;D
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Draole w 2019-05-10 | 19:15:23
Kwestia jest że szukamy kompromisu i myślę że bosch gts 10 xc tu właśnie jest. Sam jak będę zmieniał kiedyś to bosch lub Triton TWX7 Workcenter.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-05-10 | 19:26:02
Właśnie, nieszczęsny kompromis.
Bo u nas żeby dało się prosto i powtarzalnie to trzeba by formatówke i to nie pierwszą z brzegu tylko specjalnie wyselekcjonowany model z górnej póły.
Ze nikt nie potrafi zrobić pilarki która spełnia dwa wspomniane warunki?
Przecież to w gruncie rzeczy prosta sprawa. Zamiast dodawać pi***yliard nikomu nie potrzebnych dodatków, przetłoczeń z je**tnym logo na blacie, oczoje***ych kolorków wystarczyłoby zaoszczędzoną kasę włożyć w precyzję wykonania kluczowych elementów pilarki i choćby wyglądała jak najgorszy szrot a broniła się powtarzalnością i precyzją to zbyt byłby zapewniony.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Draole w 2019-05-10 | 19:32:52
Ot to. Właśnie dlatego nie zrobią żeby zawsze coś nie pasowało i ciągle dazylismy do zmiany. Rynek popytu
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 19:36:40
Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę fakt ze mieszkam na zadupiu.
Niczego pomacać sie nie da. Wszystko w ciemno kupuje.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-05-10 | 19:38:28
I właśnie z tego powodu do dziś tnę zagłębiarką. Często niewygodne i zabierające czas cięcia zwłaszcza mniejszych wymiarów mogę przełknąć bo jak coś zje**ę to ze swojej winy a nie z winy sprzętu. Jak formatka nie trzyma wymiaru to wiem że ja źle przyłożyłem szynę a nie że maszyna ustawiana pod suwmiarkę postanowiła jednak dostać wibracji albo prowadnica na stole ma tendencję do uciekania na końcu, że takich hitów jak robienie się banana na prowadnicy przy byle jakim oporze przy cięciu nie wspomnę.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-05-10 | 20:27:21
Nazywanie wózkiem tego ruchomego czegoś w pilarkach budowlanych to grube nadużycie. Też to rozważałem. Ale co Ty sobie na tym utniesz? Do d... kompletnie. A dokładać za to tysiaka to po co? Dla mnie bezsens. Chłyt matetigowy. Za 1200 masz ukośnicę.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-10 | 21:30:37
A ze tak sie jeszcze zapytam czym sie różnią dewalt 7491 od 7492 ?
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-05-10 | 21:38:24
Podobno wielkością stołu i liczbą obrotów. No i nóżki mają inne. Trochę chyba też wysokością cięcia przy skosie. Ale to wszystko podobno. Ja Cię nie namawiam. Twoja sprawa co chcesz ciąć i czym. Do mnie pseudo wózki nie przemawiają w takich pilarkach.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Bladepoland w 2019-05-10 | 22:08:15
Zgadzam się z @Acarem, te pseudowózki to lipa. Jeśli chodzi o holtzmana, bernardo itp, to generalnie jedno i to samo, a wszystko jedna lipa. Pomagałem koledze składać takie bernardo i powiem jedno - jedyna zaleta to żeliwny blat. Pomijam, że jeśli chodzi o sam blat to był w miarę prosty. Za to dokładka już nie i nie dała się idealnie spasować. Drugi, to regulacja blatu do piły, piły do rowków, piły do przykladnicy, no i wreszcie wózka do wyżej wspomnianych - to powiem krótko: dwa tygodnie roboty. Z tego co wiem to koledze nie udało się do końca wyregulować wózka do piły i coś tam mu się rozjeżdża , i zrobił sobie sanki :D.
W sprzęcie typu wspomniany Bosch, wózek jest też dość problematyczny i jego zastosowanie mocno ograniczone. No chyba że do małych ramek albo karmników, ale to już tak żartobliwie  ;D. Jako posiadacz DW 7491 uważam, że przykładnica jest rewelacyjna i bardzo dokładna. Nic w zasadzie nie musiałem regulować poza okienkiem. Zdarzają się czasami zwichrowane blaty, u mnie jest w prosty. Podstawowa wada to rysowanie się blatu. No tu jest kiepsko. No i oczywiście przykładnica do cięcia  pod kątami to mówiąc oględnie kupa. Tu niestety trzeba zainwestować albo zrobić update.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Ś w 2019-05-10 | 23:35:01
Blady masz dużo racji z tym wózkiem ale po pierwsze primo nikt nie kupuje tej pilarki żeby na niej rozcinać w ilościach hurtowych tarcie a po drugie kumpel używa wózka do czopowania i mówi że jemu bangla czyli jest ok. Zaznaczyłem że x-roll to nie jest ale w tej pilarce ponoć swoje zadanie spełnia i mi się osobiście spodobał ;) każdy będzie miał jakieś swoje odczucia i wybieranie między jednym a drugim modelem to jak śpiewał kupicha z zespołem feel: na rozstaju dróg stoi dobry Bóg on wskaże ci drogę  :D 8)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-11 | 18:02:20
A wiec tak. Zona przekonana. Uslyszalem magiczne "rob co chcesz" :D :D

Nastapila zmiana decyzji, bedzie jednak dewalt.
Przeanalizowalem wszystkie szmery, bajery i dodatkowe funkcje tych pilarek i stwierdzam, ze to tak jak z kupnem samochodu.

Im mniej elektroniki (czyt. elementow do regulacii) tym lepiej.
Dewalt jest chwalony za moc i sztywnosc przykladnicy i to chyba jest najwazniejsze w tym wszystkim, o blacie juz nie wspomne.
A przykladnice katowa szybko da sie poprawic jesli beda luzy.

Dobra koniec uzalania sie ;) Jeszcze pytanko. Macie jakis sprawdzony sklep z dewaltem? Kilka sprzetow bralem w mensura ale oni tam maja drogawoo ;/
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Stachmiesz w 2019-05-11 | 18:45:25
magiczne "rob co chcesz"
Długo żonaty?


U kobiety "rób co chcesz" to nie pozwolenie, tylko prowokacja. Tak więc ja bym uważał :D
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-11 | 18:51:43
Nascie lat :)

Masz racje :)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2019-05-11 | 18:57:47
A najgorsze jest "domyśl się"

Piotr

Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-05-11 | 18:59:07
Ja brałem w stacjonarnym. 3600. Powiedziałem że jak blat będzie krzywy to nie biorę. Bo nie miał jej na stanie. Przyszła. Zadzwonił. Wpakowałem do auta. Rozpakowałem w domu. Idealnie płaski nie jest. Mi styka.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Stachmiesz w 2019-05-11 | 18:59:28
Albo "słucham".... To nie to, że nie usłyszała, ale po prostu daje jeszcze szansę aby się wycofać z tego co się powiedziało :)
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2019-05-11 | 20:29:30
To nie to, że nie usłyszała, ale po prostu daje jeszcze szansę aby się wycofać z tego co się powiedziało
ja sie ciesze ze nie jestem osaczony przez takie potwory
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Bladepoland w 2019-05-11 | 21:24:26
@axolotl - dobry wybór. Jeśli chodzi o miejsce zakupu, to kupuj tam, gdzie będziesz miał pewność, że nie będzie kłopotów ze sprzedawcą, gdyby trafił się np. felerny blat. No i oczywiście, że wogóle piłe dostaniesz. Nie bierz po firmach typu krzak - to spory jednak wydatek. Dwe 7491 chodzą przeważnie w cenie 3600-3800. Lepiej czasem stówkę dołożyć i spać spokojnie  ;).
I tak jeszcze odnośnie kobiety i jej udziału w zakupie sprzętu. Albo umiesz dobrze dupę truć, albo masz fajną wyrozumiałą kobitkę  :D. Mnie akurat moja wspiera i czasem ze mną jeździ na zakupy. Zdarza się, że namawia nawet na lepsze wersje lub droższy model  ;D.
Tytuł: Odp: Holzmann ts 250 (ver. 230V)
Wiadomość wysłana przez: Axo w 2019-05-16 | 09:38:31
A wiec tak. Troche sie pozmienialo w moim wyborze.

Male info dla potomnych "wydębione" od przedstawicieli handlowych ;)

Dewalt dwe 7491 ( stary model zastapiony nowszym)

Dewalt dwe 7492 ( najnowszy model o nowej konstrukcji silnika)

Dewalt dw745 - pobor mocy 2000W moc oddawana 1100W
Dewalt dwe7491 - pobor mocy 2000W moc oddawana okolo 900W
Najnowszy model dewalt dwe7492 - pobor mocy 2000W mod oddawana 1200W

Ten model ma calkiem nowy silnik i nowo zaprojektowana przekladnie. Dzieki czemu jest najmocniejszy.

Nie dawalo mi to spokoju wiec zaczalem drazyc. Aktualnie starszy model jest ciezko dostepny bo zapasy magazynowe sa juz powyprzedawane.

Dowiedzialem sie rowniez od milego pana , ktory siedzi w branzy ponad 10 lat, ze jesli mialbym wziac model 7491 to juz lepiej kupic 745 ze wzgledu na brak wad i dopracowany model.

Jednak zdecydowalem sie na 7492, poszly zapytania zobaczymy gdzie sie uda kupic.