Widzę że "uruchomiłem" powaznego Merego, więc jako posiadacz MLT 100 też się wypowiem. :d
Ogólnie pilarka jest..... przeciętna. Tak bym ją nazwał.
Na plus... cena. Nie jest wygórowana jak na sprzęt "markowy". Ale z drugiej strony, cena jest minusem! Dlaczego?
Ano spieszę z wyjaśnieniem. Płacimy nie tylko za silnik i tarczę. Płacimy również za "osprzęt". A ten tutaj jest - co najmniej - mizerny, podnosząc jednak cenę o kilka stówek.
Producent mógłby śmiało zrezygnować z takich rzeczy jak - boczny "wózek formatowy" który ma luzy na 1 cm na boki (mogę nagrać filmik niedowiarkom). Producent mógłby nie dawać tej przykładnicy, która ma luz na końcu z braku drugiego podparcia i mizernej konstrukcji. Mogliby również darować sobie tą osłonę plastikową na klin, który to z kolei trzeba własnoręczne skracać - i wtedy tej osłony nie ma jak mocować. Wiem, że wymogi BHP - ale w takim razie, trzeba było to inaczej przemyśleć. Zamiast tego lepsza byłaby wkładka "zero", bo często i gęsto w pilarkę wpadają kawałki materiału i gromadzą się tam, skutecznie zatykając przyłącze odciągu.
Co zaś do samego odciągu, komora tarczy jest tak usłana dziurami, że odciąg jest dość prowizoryczny. To też można by poprawić.
W pilarce za tą cenę brak soft-startu wartego... 5 pln? (no chyba ze jest a ja jestem niekumaty). Blaty nie grzeszą równością, jednakże przy moich realizacjach aż tak dramatycznie nie jest abym musiał uwzględniać te 0,05 MM. Widać to w postaci przetarć na blacie.
Sumując - sprzęt NIE JEST DRAMATYCZNY, ale nie uważam że jest wart tej ceny. Myśle że to cena w dużej mierze za kolor i logo, nie za sprzęt który dostajemy. Oczywiście w tym idzie cała otoczka obsługi posprzedażowej i licze na to że jak coś się spieprzy, to serwis bez jąknięcia (z racji mojej nadpłaty) zajmie się maszynką i dostane super-naprawione.
Jeżeli stałbym drugi raz przed wyborem, to chyba wziąłbym Ryobi - chociaż nigdy na niej nie pracowałem. Ma pochył, ma wysuw ostrza - czyli to co pilarka powinna mieć. Resztę i tak w makicie musiałem modyfikowac i robić po swojemu, a zapłaciłem za to aby leżało na półce.