Hej,
Jak rozwiązujecie w swoim MLT problem słabego zbierania urobku w postaci pyłu, małych elementów wpadających do środka, itp?
1. Czy zmiana na wkładkę "zero-clearance" zmienia sytuacje i coś rozwiązuje?
2. Górną "pokrywkę" mam usuniętą, do rozcinania. Więc pył wali mi w ryj.
3. Ciągle, notorycznie, dół zapycha się jakimiś kawałkami drewna które wpadają przez to czarne plastikowe badziewie na dół, w skutek czego zbierają się tam trociny, zapychają całkowicie ujście, wszystko wywala się górą. Kilka godzin roboty i pół godziny czyszczenia pilarki i nurkowania pod stołem z nożem, aby wyczyścić ujście.
Jakies tipy?