Ja mam dewalta. Jest ok ale zaczyna mi przeszkadzać jej mały rozmiar (oczywiście nie przy przenoszeniu z miejsca na miejsce). Do cięcia desek tak do 1,5m jest ok. Cięcie płyty meblowej albo szerszej klejonki wymaga zabudowania piły.
Popatrz jeszcze hikoki, w podobnej cenie a rozmiar jak duży dewalt.

No tak, jeśli chodzi o płytę to nie ma problemu. Większy rozmiar mogę dociąć zagłębiarką.
Nie wiem po prostu, która opcja da większe korzyści lub mniej problemów. Metabo z sankami czy DW.

Gdyby Metabo nie miało dostępnych sanek to bym brał DW. Ale teraz to jakos jest dość porównywalna. DW ma lepszej dokładności przykładnie, a Metabo lepsza jakość przez sanki. Troche trudno zdecydować.

Dzięki za opinię. Trochę mnie to przybliża do metabo. A jak pochylała się tarcza w TS216, tez do przykładnicy? Wydaje mi się, ze przy użyciu sanek nie powinno to stanowić problemu.
A co z samą przykladnicą równoległą? Widzisz różnice w dokładności między zachwalanym DW a Metabo?

Dzięki za opinię. Trochę mnie to przybliża do metabo. A jak pochylała się tarcza w TS216, tez do przykładnicy? Wydaje mi się, ze przy użyciu sanek nie powinno to stanowić problemu.
A co z samą przykladnicą równoległą? Widzisz różnice w dokładności między zachwalanym DW a Metabo?

Tarcza w metabo pochylała się na przykładnicę w DW w przeciwną stronę. Miałem DW7492 ale 7485 ma niemal identyczne rozwiązania. Zaraz po zakupie TS216 reklamowałem przykładnice ponieważ była zwichrowana, po kilku dniach przyszła nowa i ta była już oki. Po ustawieniach piła była bardzo dokładna na tyle ile może być piła budowlana. Osobiście nie odczułem żadnej różnicy w dokładności, owszem DW ma to naprawdę fajnie rozwiązane ale w żaden sposób nie wpłynęło to na poprawę jakości czy też dokładność względem metabo.

W dw przykladnice możesz dać z lewej albo prawej strony

Dzięki za wskazówki. Chyba zdecyduje się na Metabo, zwłaszcza, ze cena DW bardzo niestabilna jest, teraz znowu droższa, a 2 tygodnie temu można było kupić za 1900zl.

Powiem tak: nie mam pilarki stolowej metabo i NIGDY miec nie bede. Dlaczego ? A dlatego, ze mam inne sprzety metabo i wiem, ze z metabo juz nic nie kupie.
Mam wkretarke, ukosnice i pilarke reczna.
Wkretarka wytrzymala okolo 2 lat prac hobbystycznych (silnik do wymiany, sam kupilem wymienilem, 65 PLNow, tanio wiec spoko),
Ukosnica mniej niz 2 lata, tez uzywana hobbystycznie (tutaj juz bylo duzo gorzej, poszla przekladnia, blokada wymiany pily i cos jeszcze czego nie pamietam, koszty 600-700PLN jakos tak bylo, a ukosnica kosztowala 1200 PLNow).
Reczna jeszcze zyje, ale juz od jakiegos czasu slysze lozyska, nie wiem ile jeszcze wytrzyma, uzywam jej sporadycznie.

Ale jest tez zaleta : dzieki metabo nauczylem sie, ze jesli jest gwarancja na trzy lata to warto sie zarejestrowac i ewentualnie ja wykorzystac. Szkoda, ze nauczylem sie tego dopiero po awariach metabo bo bylbym stratny pare stowek mniej gdybym to metabo zarejestrowal

Pozdrawiam,
Wozek