Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Piły stołowe => Wątek zaczęty przez: Strużyn w 2020-04-12 | 23:13:30

Tytuł: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-04-12 | 23:13:30
Ciąłem w poprzek na sankach 2m kawał lekko pokręconej grubej buczyny. Trochę z lenistwa, bo nie chciało mi się ustawiać ukośnicy. Pod koniec cięcia tarcza się zblokowała.... coś huknęło. Jak odpaliłem maszynę ponownie to silnik kręci, ale rzęzi i pracuje dużo głośniej. Myślałem, że może tylko tarcza dostała po tyłku, ale po zmianie na starą dalej rzęzi.. Widać też lekkie bicie tarczy na boki. Nie miałem jak zmierzyć, ale na oko wygląda na jakieś 0,3 mm. Zastanawiam się czy skrzywił się wałek, czy może poszły łożyska. Może ktoś już przerabiał ten temat i może coś doradzić.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-12 | 23:51:38
Sprawdź pasek napędowy, najlepiej bez tarczy
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-04-13 | 09:52:45
Dzięki Ozi za sugestię, ale to jest dużo prostsza konstrukcja. Niestety nie ma tam przeniesienia napędu paskiem ..... a szkoda. Podsyłam kilka fotek. Patrzyłem, że sam silnik kosztuje 1100 zł, czyli jedna trzecia wartości całej pilarki ... chociaż ten model już jakiś czas temu chyba wyszedł ze sprzedaży. Podsyłam kilka zdjęć.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-04-13 | 10:00:32
Mogło wygiąć wałek albo rozwalić łożysko. Mogło też łożysko się przemieścić /przekrzywić/. Mogło też przestawić na mocowaniu cały silnik minimalnie. Trzeba by posprawdzać.
Ja kiedyś też odwaliłem identyczny numer. Cięta była jabłoń ale na ukośnicy Metabo 254. Zablokowało materiał i haratło nim na przykładnicę. Przykładnicę wygięło. Ukośnicy nic się nie stało.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-13 | 10:05:43
może ślubuj zdemontować silnik i uruchom go na stole, jezeli to skrzywiona oś będzie nim telepać
Ocenisz czy jest szansa na naprawę. Jezeli tylko łożysko to już cześć roboty (demontaż) będziesz miał za sobą  :)
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-04-13 | 10:09:43
No właśnie też obstawiam łożysko. Jak trochę ochłonę to zabiorę się za demontaż. Ciekawy patent z tym położeniem na stole :)
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-04-13 | 10:18:34
Położenie na stole może wg mnie nie uwidocznić problemu. Te silniki są takie że nowy jak byś położył na stole i włączył to będzie lekko tańczył. Patrz przykład szlifierek i innych które się telepią.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-04-13 | 11:42:54
Mocuję się, z odkręceniem tej śruby z ośki co widać ją na zdjęciu. Za nią jest łożysko. Czy ktoś wie czy ona ma lewy czy prawy gwint ?
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2020-04-13 | 11:48:03
Znajdź sobie rysunek złozeniowy tej pilarki na Baxo albo Elektroglobal i zobaczysz jak to wygląda w środku
 Z telefonu ciężiężko ki mi jest Ci dag teraz linka.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-04-13 | 12:02:25
Ciężko wyczuć bo co maszyna to jest inaczej. Ale na logikę powinna się odkręcać w przeciwnym kierunku do obrotu piły żeby się nie luzowała sama.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-04-13 | 12:44:27
Czy ktoś wie czy ona ma lewy czy prawy gwint ?
Na zdjęciu widać kawałek gwintu i wygląda na to że odkręca się normalnie,w lewo.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2020-04-13 | 12:50:41
https://www.elektro-global.pl/cat/ts-250-0102502000-11.html

Wydaje mi się, że chyba trzeba odkręcić te 4 wkręty, zdjąć pokrywę z zębatką, dostęp do łożyska może być od wewnątrz zabezpieczony pierścieniem segera.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-04-13 | 16:39:18
Oczywiście, że trzeba odkręcić te 4 śruby. Ta nakrętka będzie mocno trzymać na stole wygodniej
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: hatemenow w 2020-04-13 | 17:30:30
Jak na moje to ta nakrętka odkręca się w stronę kołnierza, na zewnątrz jej nie odkręcisz ponieważ na części wałka nie ma gwintu. Sam wałek jest pewnie zabezpieczony z drugiej strony jakim segerem, bądź inną nakrętką. Tak jak Ozi pisze, cztery śruby z przodu i z rysunku wrzuconego przez KrisssK wynika, że jeszcze dwie po boku.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-04-13 | 18:24:21
Trochę ją porozkręcałem. Namocowałem się z odkręceniem tej śruby. Jak się jej jednak dokładnie przyjrzałem to się okazuje, że to nie jest nakrętka tylko monolit zespolony z ośką..... znaczy wytoczony z jednego wałka. Nie da się tego odkręcić :). Trzeba więc odkręcić rzeczone cztery śrubki. Niestety są one zrobione z gównolitu, który niczym plastelina odkształca się przy próbie odkręcenia śrubokrętem. Kupię sobie chyba wkrętak udarowy i wtedy spróbuję. Ewentualnie wezmę palnik dremela i spróbuję rozgrzać... bo może są wkręcane na klej do gwintów. Na razie skręciłem wszystko do kupy, żeby śrubek nie pogubić, a przy okazji naoliwiłem prowadnice i gwint na którym porusza się łoże silnika. Na razie chyba będę jej używał, dopóki łożysko całkiem się nie rozsypie, albo nie uda mi się rozkręcić. Jak przywiozę czujnik zegarowy to będę mógł sprawdzić czy to wałek nie dostał po tyłku. Jest wyczuwalne bicie poprzeczne na tarczy bo po cięciu widać ślady piły bardziej niż wcześniej.

Wrzucam też filmik, z pracy pilarki. Zgrzytanie słychać wyraźnie przy starcie i zatrzymaniu tarczy.
https://photos.app.goo.gl/V6dZoTMX6xajgXzZA

Jeszcze raz dzięki za porady.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-07-28 | 12:11:38
Kupiłem klucz udarowy taki do walenia młotem i udało się odkręcić kolejne śrubki. Zajefajna sprawa. Trochę pomierzyłem bicie czujnikiem zegarowym i wygląda na to, że sam wał nie ma zbytniego bicia. Wyjąłem ośkę na której siedziała tarcza. Z ośki trzeba było ściągnąć łożysko i zębatkę. Z łożyskiem poszło łatwo, natomiast zębatkę trzeba było rozgrzać. Okazuje się, że przy sklinowaniu materiału został ścięty klin w ośce . Mam nadzieję, że to jest bezpośrednim powodem rzężenia pilarki. Wał jest lekko przeorany. Zamierzam wymienić oba łożyska na nowe i wrzucić wał na tokarkę i lekko go pr******chać tam gdzie był klin jak również sprawdzić czy nie ma bicia.

Myślicie, że jak wyrzeźbię sobie taki klinik z aluminium bo będzie OK ? W metabo niestety sprzedają od razu cały silnik z przekładnią :(. W nowszym modelu natomiast można kupić samą przekładnię. Podsyłam też kilka zdjęć z rozkręcania ... może komuś się przyda.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-07-28 | 13:14:16
Myślicie, że jak wyrzeźbię sobie taki klinik z aluminium bo będzie OK ?
A tamten był z ALu....?
i go ścięło :o
dowcipy się kolegi trzymią ;)
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-07-28 | 13:18:19
Szczerze mówiąc jeszcze nie sprawdzałem. Zerknę po robocie. Z tego co czytałem to kliny bywają aluminiowe lub stalowe. Mów co wiesz, bo te kliny to dla mnie nowość ..... dopiero do mnie doszło, że są po to, żeby zębatki chronić :).
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-07-28 | 13:45:49
dopiero do mnie doszło, że są po to, żeby zębatki chronić .
Klin powinien być z takiego materiału żeby nie uszkodził ani zębatki ani wału,a zadanie takie żeby połączyć wał z zębatką tak niby na stałe ale żeby się dało rozebrać i wymienić łożysko.
Klin powinien być tak dopasowany żeby luzów nie było ,bo jak będzie luz tył przód to tylko kwestia czasu kiedy go zetnie.
nie może być za twardy bo wyrypie gniazdo czy to w wale czy zębatce także ten tego...i tu nachodzi pytanie jak określić twardość ???
Od tego momentu będę gdybał ::) :P
twardość? (skład stali)oceniamy po kolorze i i jak wyglądają iskry szlifowanego materiału(zębatka,klin,wał)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3ba_iskrowa
najlepiej to by było zakupić dedykowany klin
A jak już żeźbimy  ::) :P to punktakiem stukając w materiał oceniamy twardość na oko  ::)
głębiej wejdzie mięka ledwo widać punkt twarda
muzycy mogą na słuch ocenić im czystszy dźwięk,twardy ,głuchy miękki
tyle co wim ;D :P
jak będzie herezja to mi nie darują ;D ;)
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-07-28 | 13:57:48
Dzięki za odpowiedź. Na punktak nie wpadłem .... bardziej myślałem o próbie twardości pilnikami :). Jak zdejmę wymiary to poszukam jakichś zamienników na sieci i najwyżej doszlifuję na ciasno. Dedykowanego niestety Metabo nie sprzedaje :(
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-07-28 | 16:04:20
Albo zrobić ze śruby o niskiej twardości. Trochę to rzeźba ale co zrobić
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Sławek_68 w 2020-07-28 | 16:08:24
Klin powinien być z takiego materiału żeby nie uszkodził ani zębatki ani wału,a zadanie takie żeby połączyć wał z zębatką tak niby na stałe ale żeby się dało rozebrać i wymienić łożysko.
Klin powinien być tak dopasowany żeby luzów nie było ,bo jak będzie luz tył przód to tylko kwestia czasu kiedy go zetnie.

Dobrze prawi, tak to powinno być zrobione 👍
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-07-29 | 13:17:46
Klin jest jednak stalowy :). Sprawdziłem czy wałek nie dostał bicia. Wygląda, że jest w miarę OK. Przetoczyłem flanszę, bo miała 4 setki bicia poprzecznego. Pomiary na blacie też to potwierdziły. Zostało jeszcze wydłubanie resztek klina i znalezienie odpowiednich łożysk. Jak nie znajdę to dam stare, bo w sumie chodzą OK.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2020-08-07 | 15:11:39
 ja bym przetoczył swoją flanszę :D tak żeby była magiczna

do jakiego błędu zszedłeś po przetoczeniu flanszy?
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-08-07 | 15:35:58
Zszedłem chyba do jednej przy zamocowaniu na wale .... na razie na sucho w tokarce to mierzyłem. Dopiero jak złożę wszystko do kupy to sprawdzę, czy te machinacje coś dały. Niestety pobyt w warsztacie dopiero za jakieć 2-3 tygodnie :(. Doszły już łożyska i klin. Rowek na klin ma 4 mm szerokości. Muszę zastosować klin 5 mm i go doszlifować, bo w wale rowek się rozbił o jakieś 0,5 mm natomiast w zębatce 4 mm siedzi ciasno.

Zastanawiam się czy łożysko usytuowane najbliżej Tarczy powinno mieć luz C3, czy lepiej dać bez luzu. Na razie kupiłem dwa :) Widziałem np, że Ryobi daje C3. Martwi mnie jeszcze fakt, że to łożysko jest na tyle luźno osadzone w tulei, że może się obracać. Wygląda, jakby nigdy tam ciasno nie siedziało. Jest  chyba tylko dociskane taką pofalowaną sprężystą podkładką. Ułatwia to rozbieranie, ale nie wiem czy nie wpływa negatywnie na pracę. Na razie włożę tak jak było i sprawdzę. Potem mogę ewentualnie użyć kleju do wklejania łożysk.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 2020-08-07 | 15:49:17
Zszedłem chyba do jednej przy zamocowaniu na wale .... na razie na sucho w tokarce to mierzyłem.

Poniżej to już ciężko zejść. Do tego po zamontowaniu sama obudowa może się już odginać i inne cuda - więc pewnie skończy się na 2-2.5 setki w pile.
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-08-07 | 15:56:15
Dopiero jak zmontuję to będę coś wiedział, ale jestem dobrej myśli :) Jak nic to nie da to przynajmniej będę już wiedział jak nowy silnik zamontować ;):)
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Sławek_68 w 2020-08-07 | 15:57:24
Łożysko w obsadzie nie powinno być luźne, sprawdź czy się nie obracało. Jeśli tak, to wyczyścić i wkleić. Łożyska z osłonkami przeciwkurzowymi?
Tytuł: Odp: Metabo TS250
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-08-07 | 16:03:52
Tak mniejsze z metalowymi a większe z kauczukowymi. W oryginale były TPI. Nie mogłem dostać, więc wziąłem SKFki