Autor Wątek: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?  (Przeczytany 4759 razy)

Offline tomasz_

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6
Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« dnia: 2020-04-19 | 00:59:34 »
Czesc, zakładam temat bo wiem ze doradzicie mi lub szybko sprowadzicie na ziemię. Od dawna w moich marzeniach pojawia się pilarka stolowa jednak moja bardzo amatorska praca z drewnem podpowiada mi ze na tym etapie nie mogę wydać sporych pieniędzy na dobrej jakosci pilarkę. Aż tu nagle trafilem na sprzet z Juli. Czy myślicie ze nada sie na pierwsza pilarke? Moje dotychczasowe narzędzia marki meec sprawdzają sie calkiem dobrze choc jakosciowo pewnie sporo odbiegaja od reszty.Dlatego liczę na Wasze podpowiedzi.

https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i-maszyny/elektronarzedzia-i-maszyny/pilarki-i-wyrzynarki-stolowe/stolowe-pilarki-tarczowe/pilarka-stolowa-008804/

tarcza troszke mała...

Pozdrawiam tomasz_

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1198
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-04-19 | 08:00:53 »
Miałem takiego wynalazka. Podobną też z Juli tyle że pod nazwą scheppach
Tarcza mała na ale cóż.
Problemów jest wiele. Największy to krzywy blaszany stół
Mój po prostu wyklepalem młotkiem żeby nie było dołu tylko kilka mniejszych wglebien.
Ciężko było ustawić na tarczy kat 90stopni
Nie robiłem wtedy do niej żadnych sanek ale tamta miała takie rowki że nie wiem czy w ogóle by się dało.
Jedz do sklepu obadaj. Może trafi się taka z prostym blatem
Na cienkiej tarczy to i dębinę potniesz.
Tylko nastaw się że precyzji wielkiej nie osiągniesz na tym cudzie.
Ogólnie to kupa jest. Ale tania. Zawsze za 100-150 zł na olx sprzedasz jak się pobawisz.

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-04-19 | 08:07:08 »
Lepsza taka niż żadna ale osobiście uważam, że absolutne minimum to Ryobi RTS-1800. Niestety ale wszystko co ma blaszkę zamiast blatu będzie raczej mocno słabe. Może lepiej pójść na kompromis i trochę dołożyć i szukać używki.
Wiem, że często budżet bywa mocno sztywny ale to często mści się bardzo szybko. Pomyśl, policz raz jeszcze i dopiero podejmij ostateczną decyzję.
Wspomnianej przez Ciebie pilarki na oczy nie widziałem i póki co nie kojarzę aby ktoś tutaj chwalił się posiadaniem takiego cuda ;)

orb

  • Gość
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-04-19 | 08:30:45 »
Już po samym sposobie mocowania przykładnicy bocznej widzę, że będziesz z tym walczył. Mam takie coś w małej taśmówce i blacie aluminiowym, a w blaszanym to musi być walka o przetrwanie.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-04-19 | 08:57:56 »
Daj se spokój z tą maszynką. To do cięcia opału i to tylko na grilla. Miałem Dedrę i nie dało się na tym pracować a to o "półkę wyżej" niż ta z linku. Tak jak pisze Kolega, Ryobi to minimum.

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-04-19 | 09:19:31 »
Ciężko doradzić, bo każdy wymaga od pilarki czegoś innego. Być może Ty będziesz z niej zadowolony, a ktoś inny powie, że nadaje się tylko jako przycisk do papieru.

Kolega @KolA dobrze to opisał i zgadzam się z nim w tym temacie.

Myślę że najbardziej pomocną opinie napisał @Stasiek

Niezależnie do czego byś pilarki nie potrzebował (oprócz cięcia drewna na opał) to pilarka musi mieć prosty stół. Dlaczego? Bo nawet jak idealnie ustawisz tarcze do kąta, to w innej części stołu do kąta już nie będzie jak stół będzie krzywy i materiału nigdy nie uda Ci się uciąć tak jak chcesz.

Dwa to przykładnica. Jeżeli nie będzie równolegle do tarczy to materiał będzie się klinował przy każdym cięciu. Tarcza będzie paliła drewno albo w ogóle nie uda się nic prosto uciąć.

Część problemów rozwiązuje budowa sanek. Ale znowu jak rowki w blacie są krzywe, nierównoległe w stosunku do siebie albo tarczy, to sanek nie zbudujesz.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10283
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-04-19 | 09:33:14 »
miałem podobne cudo, pierwszy miesiąc po zakupie było wszystko ok, cieszyłem się nową pilarką to nawet jej wad nie zauważałem.
Zaczęło się w drugim miesiącu jak chciałem osiągnąć jakąś precyzję i powtarzalność cięć, nerwica mnie brała i tak męczyłem się prawie rok, później zobaczyłem jak lepsze marketówki sobie radzą i od razu wiedziałem że muszę ją wymienić, odsprzedałem sąsiadowi za pół ceny i cieszyłem się że w ogóle ktoś mi coś za nią zapłacił znając jej wady ;D

Wiem jak to jest na początku przygody zbierając na wszystko a potrzeb jest wiele i człowiek szuka tanich sprzętów więc tym bardziej powinno unikać się błędów zakupowych ale kasa zawsze bierze góre.
Według mnie pilarka to narzędzie numer 1 na warsztacie, najważniejsze i najbardziej potrzebne i bardzo dobrze jakby była porządna i nie wku**iała, ja już po sobie wiem że czasem lepiej odczekać miesiąc dwa, może rodzina coś dorzuci na imieniny lub urodziny w prezencie lub nawet te pieniążki co się ma to resztę rozłożyć na raty i przez rok czasu płacić rate po sto złotych ale mieć sprzęt na którym się da bezproblemowo pracować


Offline tomasz_

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-04-19 | 09:40:33 »
Dziekuje każdemu z osobna za opinie i sprowadzenie mnie na ziemie ;D Spodziewałem sie takich odpowiedzi ale to dobrze bo pewnie w kieszeni była spora oszczędność a w zamian narzędzie z masą problemow  ;)

Żeby nie marnować tematu to chętnie dowiem się jakie pilarki Waszym zdaniem maja sens dla kogos kto dopiero zaczyna zabawe z drewnem tak jak zrobił to KolA :

Lepsza taka niż żadna ale osobiście uważam, że absolutne minimum to Ryobi RTS-1800

godząc się na większy budzet :)

Offline Groszek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1149
  • Less, but better
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-04-19 | 09:48:05 »
Ja stawiałbym na początek na  cuda jak:

Dw745 - (młodsza siostra dwe7491) - culaga, możliwości regulacji, dobrze wykonany sprzet - zrobisz na tym praktycznie wszystko. Mało frustracji - a te potrafią zepsuć cała zabawę. Możliwości cena - super. Zreszta podobnie jak dwe7491 - możliwości cena elegancko wychodzą.

Bosch 10j

Bosch 10xc

Te ecsprzety bedą ci służyć dobrze,  avjak będziesz chciał przesiąść sie na cos więcej - łatwo sprzedasz.

Odradzam cormaki holtzmanny i inne bernardo :)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-04-19 | 09:50:37 »
Podaj budżet max a potem ile ewentualnie do tego możesz dołożyć   
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Groszek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1149
  • Less, but better
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-04-19 | 09:59:14 »
Podaj budżet max a potem ile ewentualnie do tego możesz dołożyć

No w punkt po prostu :D

Offline nickczemnick

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-04-19 | 10:22:15 »
jednak moja bardzo amatorska praca z drewnem podpowiada mi ze na tym etapie nie mogę wydać sporych pieniędzy na dobrej jakosci pilarkę
Dw745
:D :D :D

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10283
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-04-19 | 11:02:58 »
a ja zaproponuję królową wśród pilarek czyli MLT100 używaną kupisz za ok 1000 złotych nowa to koszt 1730 + 70 zł za porządny profil do przykładnicy :) ze wszystkich tego typu pilarek ma  największy stół, najwyższą wysokość cięcia
ma tez wózek czego nie ma dw, sa na nim luzy ale samemu można je poprawić, nie używa się tego zbyt często, przy drewnie praktycznie wcale, ale czasem trzeba przyciąć większy kawałek wióra czy klejonki i wtedy się przydaje, lepiej go mieć i nie potrzebować niż potrzebować a nie mieć :) również nie ma problemu z częściami zamiennymi, każdą najmniejszą śrubkę czy podkładkę masz skatalogowaną i dostępną od ręki w wielu sklepach

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-04-19 | 11:24:56 »
Popieram Merego. Makita to dobry wybór w tych pieniądzach. Pisze oczywiście z doświadczenia posiadacza królowej :)

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2471
Odp: Pierwsza pilarka stołowa - czy to ma w ogóle sens?
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-04-19 | 11:25:07 »
I przy calej swej zaje**stości zajmuje 2 razy więcej miejsca niż DW :)