Miałem małe metabo. Fajnie było ale szybko się okazało że choćby nie wiem co robił, czyli stolik, szyny inną prowizorkę to zawsze będzie to piła przenośna.
Jeśli chcesz stacjonarnie to bierz używkę jak wyżej a będziesz zadowolony. Nawet chińczyk będzie lepszy od przenośnej.
Miałeś to 254 czy mniejsze?
Właśnie ta "przenośność" czasami jest jedyną opcją. Niestety życie to sztuka kompromisów. Jak masz mało miejsca a chcesz mieć uniwersalny warsztat i kilka urządzeń większych od zgłębiarki to się robi ciasno choćbyś nie wiem jak się starał. Mając na myśli warsztat uniwersalny mam na myśli kilka urządzeń, które wcześniej czy później będą pożądane:
- ukośnica
- piła stołowa
- grubościówko-wyrówniarka
- piła taśmowa
- do tego jakiś choćby minimalny odciąg i/lub przyzwoity odkurzacz
- kompresor
- strugnica/stół
- wiertarka stołowa
- stolik pod frezarkę
- etc...
I się okazuje, że nawet na 20m2 nie ma jak stanąć ani się obrócić z materiałem bo wszędzie się o coś zawadza.