Jak regulacji brakło to znaczy się że coś jest spi*****ne bo Makita takich skośnych pił nie produkuje
Jak się uprzesz to te fasolki można powiększyć ale to nie o to chodzi. Nie wiadomo w jakim stanie ta Twoja piła i ile ma lat ale jaka by nie była to MLT można za parę złotych przywrócić do doskonałości
Z tyły regulacji nie ma, jest tylko taki sam ślizg jak z przodu przykręcony do blatu i na tych dwóch ślizgach wisi cały agregat. Te ślizgi są plastikowe a w środku są metalowe blachy. Jak ktoś nie dba o piłę,ma całą zafajdaną pyłem i jest zdolny jak mój syn to próbując ustawić tarcze na 45 stopni rozpieprza ten tylny ślizg i cały agregat się telepie
Powinieneś sprawdzić czy te ślizgi nie są luźne albo pęknięte, w szczególności ten tylny. Bo normalnie to jest raczej niemożliwe żeby agregat był aż tak przekoszony względem stołu. Te plastiki na schemacie mają nr 39 a blaszane płytki ślizgowe 124.Jakbyś to rozkręcał to dobrze się przyjżyj jak to jest złożone żeby Cię później szlag nie trafił jak to będziesz składał
A jakby coś było uszkodzone i potrzebował dokupić to nie w specmajstrze z tego linka co schemat bo ta blacha ślizgowa kosztuje 1 zł a w specmajstrze 8 zł
Te plastiki są chyba po 4 zł/szt. także nawet jak byś miał komplet wymienić to koszt naprawy ok. 10 zł wyjdzie
Dobrze by było żebyś jeszcze napisał czy to normalna MLT czy ta nowa z literką N bo się może okazać że te nowe Makity już są takie same jak nowe Dewalty