Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Piły stołowe => Wątek zaczęty przez: jan23 w 2023-07-10 | 22:58:11
-
Witam ,
szukam opcji dla mojego kompletu Dymb-8 [ sama pilarka z tarczą fi 315 mm jest osobną maszyną napędzaną silnikiem 400V / 4kW , grubość cięcia 80mm - reszta to przystawki mocowane jak fabryka przykazała na zespole napędowym heblarki].
Traktuję ten komplet jako 'zgrubny" - do wstępnej obróbki grubszych elementów natomiast
chciałbym zakupić [stołowa lub stacjonarna] piłę np. z tarczą fi 250 ale znacznie dokładniejszą - czyli precyzyjna przykładnica wzdłużna z mikroregulacją , płaski blat, ogólna powtarzalność nastaw, sztywność urządzenia, wielość regulacji itp.
Sprzęt do użytku amatorskiego i bez żyłowania [ od tego mam ww Dymb-8 ] w 90% w drewnie
No i tu jest pytanie : co kupić ?
1. typowe przenośne budowlanki : Hikoki, DeWalt czy może Bosch PTS-10 znany z wielości regulacji , itp.
2. najtańsze żeliwniaki [blaty] - KDR 104 ,102N, Luna Fusion
3. stare używane - Kity 419 , 619, Lumia, Frommia, FlottJet, starszy Scheppach itp.
wiem że rozrzut cenowy jest olbrzymi 1-8 tys zł więc dla przydomowo-amatorskich robótek najważniejszy będzie stosunek jakość - precyzja do ceny .
Proszę o podpowiedź - np. czy tylko blat żeliwny ? jakieś pewne typy ?
-
A może by tak jaśnie pan poczytał najpierw co już na forum napisano ?
-
Ta wygląda przyzwoicie, chyba od handlarza ale w oryginalnym lakierze, kompletna z przykładnicą kątową i wózkiem i chyba nie jest styrana.
https://allegro.pl/oferta/pila-z-wozkiem-kity-619-kat-uchylny-13661794620
-
wielkie dzięki za zainteresowanie - tą ofertę znam tylko nie mam pojęcia czy to tym urządzeniem mam się interesować :-\
-
A może by tak jaśnie pan poczytał najpierw co już na forum napisano ?
Wielmożny panie hrabio, ;D
forum czytałem [choć wybrane wątki] już z pół roku temu i nawet wydrukowałem sobie do odpowiedniego segregatora !
i co? ano jajco
to forum jest przydatne dla profi lub semi-profi - osób które pracują na maszynach często czy wręcz permanentnie , a ja jestem totalnym amatorem - to co ja mogę wywnioskować z tekstu czy wręcz między wierszami ?
ja jako abnegat potrzebuję wskazania kierunku - np. idź tylko w stronę blatów żeliwnych lub tylko te określone modele [np. 3 różne] są optymalne dla warunków które określiłeś
mogę sobie czytać wszystkie wątki ale na końcu trzeba podjąć decyzję - dokonać wyboru - w jaki sposób ? na podstawie zerowego doświadczenia?
kupuję samochód - czytam testy , potem fora i opinie , jest tego b.dużo - i tak teraz wiem że nie zwróciłem uwagi [bo było tego mało] na oczywiste wady mojego samochodu -ale teraz mogę je przekazać innym i chętnie to robię żeby wiedzieli co ich czeka
o to samo proszę - jak jest taki wątek na tym forum to proszę o pokierowanie a jak nie to szukam pomocy w formie którą opisałem
warunki brzegowe określiłem tak dobrze jak umiałem - co mogę więcej zrobić?
-
A ja tam dawno się oduczyłem pokazywać palcem co jest warte zainteresowania a raczej ludzie mnie oduczyli. A dlaczego? Ponieważ mimo najszczerszych moich chęci do pomocy ludzie som niwdzięczne, niedouczone i jak tylko czegoś nie umio to zara majo pretensje i to nie do siebie. Omijam ich z daleka.
Biorę ryzyko na siebie.
Na forum niestety trzeba być i czytać. Zadawać pytania w wątkach, nawet te tzw gupie. Słuchać co ludzie majo do powiedzenia. Patrzeć co robią na swoich sprzętach. Niezalogowany nie widzi zdjęć i to jest twój problem, od wczoraj już możesz oglądać załączniki ;D Prowadzić smalltoki. Jedni pochwalą stare „kity”, inni nową lagunę, a jeszcze inni zachwalą żółtego. I co tu wybrać? Ano właśnie …. ;D
Ja np zapamiętałem, żeby nie kupować przykładnicy kątowej pewnej firmy do ich maszyny ;) bo ma „lewe” śrupki w pewnych dziwnych miejscach.
Może przyda ci się jaki chińczyk z sankami?
-
Precyzyjna?
A do czego?
Co robisz z drewna?
Masz miejsce czy klitkę?
-
na tym forum w dziale sprzedam:
https://kornikowo.pl/sprzedaj/festool-stolikowa-pilarka-przesuwna-precisio-cs-50-eb-set/
-
wielkie dzięki za zainteresowanie - tą ofertę znam tylko nie mam pojęcia czy to tym urządzeniem mam się interesować
To jest taka hybryda między prawdziwą formatówką a małą mobilną (można ją też rozbroić i używać bez wózka i dodatkowych blatów), link ma na celu podpowiedzieć czego szukać a nie że akurat tą masz kupić. Ja jakbym mógł kupić tylko jedną maszynę to wybrałbym coś w tym stylu bo w pewnym zakresie da się na niej zrobić też to co na ukośnicy.
-
wielkie dzięki za zainteresowanie - tą ofertę znam tylko nie mam pojęcia czy to tym urządzeniem mam się interesować
To jest taka hybryda między prawdziwą formatówką a małą mobilną (można ją też rozbroić i używać bez wózka i dodatkowych blatów), link ma na celu podpowiedzieć czego szukać a nie że akurat tą masz kupić. Ja jakbym mógł kupić tylko jedną maszynę to wybrałbym coś w tym stylu bo w pewnym zakresie da się na niej zrobić też to co na ukośnicy.
dzięki, myślę że ten gabaryt to max co mi jest potrzebne ,
obawy to : brak części zamiennych , ewentualna mina w środku no i chyba T-rowki są niestandardowe dla jakiejś sensownej przykładnicy kątowej
-
Na forum niestety trzeba być i czytać. Zadawać pytania w wątkach, nawet te tzw gupie. Słuchać co ludzie majo do powiedzenia. Patrzeć co robią na swoich sprzętach. Niezalogowany nie widzi zdjęć i to jest twój problem, od wczoraj już możesz oglądać załączniki ;D Prowadzić smalltoki. Jedni pochwalą stare „kity”, inni nową lagunę, a jeszcze inni zachwalą żółtego. I co tu wybrać? Ano właśnie …. ;D
Ja np zapamiętałem, żeby nie kupować przykładnicy kątowej pewnej firmy do ich maszyny ;) bo ma „lewe” śrupki w pewnych dziwnych miejscach.
Może przyda ci się jaki chińczyk z sankami?
ja właśnie zaczynałem myślenie [pewnie naiwne] od Hikoki , potem Bosch PTS 10 -bo majsterkowicz.bb rozgryzł jego regulacje na YT i było tego sporo i do ogarnięcia dla dyletanta , dorobić sanki i ahooojjj przygodo ;D
potem niestety zacząłem kombinować : a może dołożyć 1000 czy 2000 i kupić coś lepszego = stare używki np. z żeliwem
potem jeszcze poszukałem że są nowe rzeczy z blatem żeliwnym- jak Laguna czy KDR - a może to bedzie panie optimum?
no i tak wpadłem w deprechę , ankoholizm i nihilizm , bo kupienie sensownej maszynki stało się trudniejsze niż zakup drewna do zasilania tejże maszyny [ to moje zrzędzenie to pokłosie traumy po kontaktach z rynkiem sprzedawców drewna - takich oszustów szukać ze świcą]
stoję w punkcie wyjścia - może się okazać że nic nawet wśród korników nie znajdę co by było poza zakreślonymi przeze mnie warunkami brzegowymi
warto by wiedzieć przynajmniej , czy wśród staroci może być coś precyzyjnego z blatem aluminiowym czy jednak tylko żeliwo - to by już zawężyło obszar poszukiwań - może tu mi podpowiecie ???
-
na tym forum w dziale sprzedam:
https://kornikowo.pl/sprzedaj/festool-stolikowa-pilarka-przesuwna-precisio-cs-50-eb-set/
autentycznie - wyglądało mi to na piłę do szalunków z kryształami Svarovskiego :D - i stąd ta cena typowo Festoolowa a tu mi piszesz że to dokładne - muszę się przyjrzeć , dzięki !
-
Na tych "piłach do szalunków" przy odrobinie wprawy i z dobrą tarczą można cuda wycinać. Pooglądaj wątki warsztatowe, większość korników dysponuje podobnymi i bez zielonych napisów :)
-
Precyzyjna?
A do czego?
Co robisz z drewna?
Masz miejsce czy klitkę?
w najbliższych planach - sufit i wykończenie kuchni z drewna , mebelki proste, potem sufit kasetonowy w pokoju , drzwi na rolkach lub łamane , o innych rzeczach nie wspominam bo tam sobie radę dam bez większej precyzji na Dymb-8 i elektronarzędziach ręcznych
w 1 części warsztatu drewno mam : pilarkę , heblarkę Dymb , stolik z prostą piłą stołową fi 180? Dedra + ukośnica Toya? +odciąg wiórów na kółkach oraz regały, szafki , "biurko" itp.
muszę wpakować tu jeszcze stół rozkładany w razie potrzeby - taki blat wiszący na ścianie - tak że tu już chyba nic nie upchnę
w 2 części warsztatu mogę wygospodarować 6-7 m2
-
To masz więcej niż myślałem. ;D
W Twoim przypadku zadałbym sobie pytanie.
Jakie urządzenie dałoby Ci lvl wyżej?
Coś czuję, że nie jest to pilarka ::)
-
Ło matko ... nie dobijaj
co to - lvl ?
-
Level, jak w grach, wyższy poziom :)
-
Level, jak w grach, wyższy poziom :)
podświadmie tak przeczuwałem ... grów nie uskuteczniom , potomstwo skutecznie to moje wstecznictwo neutralizuje [level to często używane słowo w ich konwersacjach] ... niestety
-
Na tych "piłach do szalunków" przy odrobinie wprawy i z dobrą tarczą można cuda wycinać. Pooglądaj wątki warsztatowe, większość korników dysponuje podobnymi i bez zielonych napisów :)
możesz podpowiedzieć o jaką maszynę bez zielonych chodzi ?
-
Na tych "piłach do szalunków" przy odrobinie wprawy i z dobrą tarczą można cuda wycinać. Pooglądaj wątki warsztatowe, większość korników dysponuje podobnymi i bez zielonych napisów :)
możesz podpowiedzieć o jaką maszynę bez zielonych chodzi ?
Mafel Erika ;) pewnie
-
Raczej dewalt/bosch/hikoki :), w praktyce prawie każdy kto może po jakimś czasie przesiada się z tych mobilnych na stacjonarną.
-
Raczej dewalt/bosch/hikoki :), w praktyce prawie każdy kto może po jakimś czasie przesiada się z tych mobilnych na stacjonarną.
Prawda.
Ale w założeniach też jest że to tylko do amatorskiej pracy i ma kosztować kilka tysięcy.
Przyjmując nazewnictwo kolegi, czyli festoole do szalunków, to te bosche i dewalty to tylko do szopy i ciąć gałęzie.
Ciężko dogodzić.
-
Najpierw miałem jakąś marketówkę za 500zł, cięła. Potem przerobiłem makitę ml100 (chyba ten numerek) ale tam luzy były i blat się zapadł na 5mm na środku ale fachowcy co mi schody robili używali i dęba 6cm cieli na swojej. Teraz mam dewelta i jestem zadowolony ale nie szczęśliwy a że czysto hobbystycznie na razi używam więc waham się czy nie wymienić na 4x droższą lagunę 3.
Bo dewelt ma za mały stolik, jakoś tak wszystko niby dokładnie i równo ale zawsze gdzieś ten 1mm ucieka na którymś końcu i niby można z niej zrobić pełną formatówkę ale ja wolę skupić się na mebelkach niż na robieniu przydasi.
-
Ja mam Boscha GTS-10 i nie powinienem tego pisać bo planuję sprzedawać ale do szału mnie doprowadza ta maszyna zakupiona za nie małe w sumie pieniądze. Sanki latają jak szalone, ja robię głównie drobnicę i bez bardzo uważnego ustawienia i dociśnięcia sanek mogę zapomnieć o powtarzalności. Próbowałem to nastawiać wg filmików ale nie udało mi się całkowicie zniwelować luzów. A i tak z czasem wraca do punktu wyjścia. Więc ostrzegam - do "grubszych" prac super maszyna, ale do precyzyjnych - zapomnij. Ew można samemu dorabiać sanki ale pewnie nie każdy pewnie chce się w to bawić.
-
Ja mam Boscha GTS-10 i nie powinienem tego pisać bo planuję sprzedawać ale do szału mnie doprowadza ta maszyna zakupiona za nie małe w sumie pieniądze. Sanki latają jak szalone, ja robię głównie drobnicę i bez bardzo uważnego ustawienia i dociśnięcia sanek mogę zapomnieć o powtarzalności. Próbowałem to nastawiać wg filmików ale nie udało mi się całkowicie zniwelować luzów. A i tak z czasem wraca do punktu wyjścia. Więc ostrzegam - do "grubszych" prac super maszyna, ale do precyzyjnych - zapomnij. Ew można samemu dorabiać sanki ale pewnie nie każdy pewnie chce się w to bawić.
U siebie gts-10 używam tylko do rozcinania tarcicy wzdłuż, w poprzek nie ma sensu, ze względu na brak powtarzalności.
-
Moim zdaniem wszystkie budowlanki nie nadają się do prac precyzyjnych.. Jak chcesz coś dokładnego to albo mała formatowa albo ewentualnie zdarzają się sprowadzane z zagranicy małe piły z malym wózkiem, tarcza 250.. Jak masz budżet i miejsce na takie coś to ja bym szedł zdecydować ie w stronę takie urządzenia.. Ewentualnie festool i maffel maja małe pilarki które niby są precyzyjne aczkolwiek nie pracowałem na nich więc nie powiem z własnego doswiadczenia jak to wygląda... Ja miałem formatowke Bernardo i dało się coś na niej robić ale precyzyjna to bym jej nie nazwał.. Będę teraz chciał kupić jakiegoś hammera albo scm że starej serii. Oglądałem u kolegi nawet hammera i do takich drobnych prac wydaje się bardzo fajna opcja bo na większą pile znowu nie mam miejsca.. Ale na podstawie doświadczeń moich i znajomych zdecydowanie stwierdzam że im większa i cięższa piła formatowa nawet do drobnych prac jest dużo lepsza i dokładniejsza niz te zabawki.. Największy problem to miejsce
-
Pilarka stołowa, ukosowa i coś na szynie daje możliwość zrobienia tak naprawdę wszystkiego. Do jakiejś seryjnej produkcji mogłoby być uciążliwe.
Pamiętajmy, każda maszyna, urządzenie ma margines błędu.
Luzy, ugięcia są w wszędzie.