Hej.
Mam tego scheppacha, zajrzyj sobie do mojego wątku:
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/grekot-warsztatowe-to-i-owo/Ogólnie to jestem z niego zadowolony, wszystko się da wyregulować, ja osobiście musiałem wyregulować tylko przykładnice (zabieg bardzo prosty, 5 min roboty).
Stoły są sztywne i w miarę proste, ale kartkę papieru tu i tam wsuniesz pod liniał.
Bardzo przydatne jest poszerzenie stołu, dzięki temu bez problemu przycinałem formatki na fronty kuchenne o szerokości 60cm, a gdyby nie było poszerzenia stołu to musiałbym coś kombinować.
Mocy jej nie brakuje, często rozcinam dębinę 50mm grubą i idzie bez zająknięcia i to na taniej marketowej tarczy Condor.
Jest jednak jedna rzecz która ostatnio zaczęła mnie troche martwić, otóż niedawno wymieniłem szczotki węglowe w silniku bo sie skończyły, a teraz znowu obserwuje spore iskrzenie na komutatorze, ale póki co działa.