Witam wszystkich po świętach ! Cześć z was pewnie jest mocno zapracowana aaa cześć wcale. I to tyle tytułem wstępu .
Z takich ciekawszych rzeczy chciałem was zapytać o radę czy tez wskazanie różnic. Czy jest jakaś kolosalna różnica między dw745 a dwe 7491prócz wielkości rozsuwanego stołu, mocy i ceny. Czy jest sens dopłacać aż tyle.
Często potrzebuje pilarki do przygotowania niedużych formatek a czasem do rozcięcia belki wzdłuż na dwa razy i pare mniej ważnych rzeczy .

Co do dwe 745 i 7491 masz wszystko opisane w wątkach. Czy warto dopłacać ? Na to pytanie są trzy odpowiedzi: tak, nie, nie wiem  . Wszystko zależy od tego co robisz i co zamierzasz ciąć. Z doświadczenia powiem, że stół nigdy za duży nie jest jaki by on nie był. Różnica w cenie faktycznie jest dość znaczna. Jeśli masz pieniądze i stać Cię - to brałbym 7491. Jesli szukasz po prostu dobrej i dokładnej piły do stosunkowo małych rzeczy to 745 wystarczy. Pamiętaj jednak, że pocięcie np. boku od szafki kuchennej będzie niemożliwe od przykładnicy. Przewaga 7491 to: większy stół roboczy, możliwość założenia DADO, nieco większa moc. Jeśli te trzy rzeczy nie są wymaganym kryterium chociaż w jednym punkcie - to wybierz 745.

Około 3700 zł za dwe 7491 to nie mała cena. Jakby miał tyle wydać to bym sie zastanowił czy nie lepiej dołożyc i kupić jakaś mała formatówke (używke)
No ale taka mała piła ma jedna ważna zalety: można ja wszedzie zabrać ze soba

czy jest dado?

niemożliwe od przykładnicy bo to lipa?

Korpus dolny ma 720 na nóżkach i 820 stojący, więc na 745 nie utnie od przykladnicy. Tak zapodałem dla przykładu. Dla potomnych - dado to zespół, zestaw tarcz z przekładkami służący do robienia wpustów  . O przykladnicy słyszałem, że trafiają się nietrzymajace kąta. Moja jest w porządku, bo sprawdzałem po wpisach kolegów. A tak po za tym to moim zdaniem jest to najlepsza przykładnica według mnie i właśnie to był jeden z powodów, dla których zakupiłem tę piłę.

Cytat: trz123 w 2018-12-28 | 18:47:25
Około 3700 zł za dwe 7491 to nie mała cena. Jakby miał tyle wydać to bym sie zastanowił czy nie lepiej dołożyc i kupić jakaś mała formatówke (używke)
No ale taka mała piła ma jedna ważna zalety: można ja wszedzie zabrać ze soba

I to jest drugi powód dla którego wybrałem tę piłę  .

Jak pisałem, jak nie zależy koledze na dużej szerokości stołu i nie potrzeba tajemniczego dado, to dobrym wyborem bedzie 745.

dzieki za odp.

Dado odpada, formatki niewielkie bardziej się zastanawiam nad cięciem wzdłużnym. Tu wysokość cięcia nie jest wielka wiec chcąc przeciąć coś na dwa razy muszę coś obrucic jak z kickbakiem nie ma to wpływu ? Z tego co wiem klin wystaje nad tarczę . Jeśli powtarzam jeśli dwe 7491 jest bardziej precyzyjna to dorzucę kilka stówek ale podkreślam robię dla siebie ale nie raz ktoś podrzuci zlecenie .

Do DW są dwa kliny. Jeden to kieł, drugi z psedudoatykickbackiem i przyłączem do odsysania. Kieł jest niższy od tarczy. Klin z przyłączem jest sporo wyższy i ten do rozcinania na dwa razy to się nie nadaje. W DWE7491 na pewno są dwa kliny i z tego co widzę w 745 też, ale to niech koledzy co mają potwierdzą. Wymiana klinów jakby co bajecznie prosta w obu przypadkach, bo beznarzędziowo za pomocą dźwigni. Precyzja w obu taka sama.

Cytat: Bladepoland w 2018-12-28 | 21:15:05
Do DW są dwa kliny. Jeden to kieł, drugi z psedudoatykickbackiem i przyłączem do odsysania. Kieł jest niższy od tarczy. Klin z przyłączem jest sporo wyższy i ten do rozcinania na dwa razy to się nie nadaje. W DWE7491 na pewno są dwa kliny i z tego co widzę w 745 też, ale to niech koledzy co mają potwierdzą. Wymiana klinów jakby co bajecznie prosta w obu przypadkach, bo beznarzędziowo za pomocą dźwigni. Precyzja w obu taka sama.

Decyzja podjęta bynajmniej. Norę mam jak większość z was więc trochę miejsca jest i bez żadnego wpisu do ewidencji jeśli wiecie co mam na myśli. Dziękuję za wyczerpujące info.

Cytat: radzisza20 w 2018-12-28 | 21:25:09 Decyzja podjęta bynajmniej.

Czyli nie podjęta.

humanista.  Ale mnie to też razi.

Piotr

Dw745, jest tylko jeden klin w zestawie. Ten wystający nad tarcze, w możliwością zamontowania odciągu.
Ale kątówka i tarcza do metalu może te. Problem szybko rozwiazac.
Taki nowy zestaw (klin i odciąg) kosztuje kilkanaście złotych.

Bez dorobienia stołu, podpórek, etc, cięcie czegoś większego to tragedia.

A jednak. Nie byłem pewny i słusznie jak się okazuje. Ten klin to jakieś 30 zł, więc nie majątek jakby co i można przerobić. Kolega pisze, że będzie ciachał małe elekty, to mu styknie. Blat wiadomo, że im większy tym lepiej. Pytanie czy warte to dla niego większej kasy.

Bynajmniej 

Co już Ci za mały blat w Twojej pile   .
Ja tam też jestem w sumie za większym blatem, tylko umiar trzeba zachować, bo gdzie to potem trzymać. Nie każdy ma halę 100m2.