Nie dawaj numeru!
A tu macie po angielsku trochę mądrości z mojego cudownego dysku...
Bierzcie i jedźcie!
https://drive.google.com/open?id=1NPO7VNMd7J3QSqiHFEd2s0dMeeftUxSJ

Nabyłem czujnik zegarowy i sprawdziłem bicie na boki - na mocowaniu tarczy jest odchyłka w pewnym momencie maks. 0,05 mm, co jest chyba akceptowalną wartością...
Zauważyłem, że jakość cięcia zaczyna się psuć gdy materiał przechodzi za połowę tarczy. Naprawdę spędziłem sporo czasu na regulacji przykładnicy, a samo cięcie wykonuję przytrzymując solidnie materiał, często dwoma popychaczami.
Założyłem jeszcze tarczę, której używam do płyt i cięcia poprzecznego (48T bodajże) i zrobiłem próby na 40 mm bukowej kantówce brzegując ją (fotki). Na takiej tarczy jest całkiem ładnie, ale na samym początku cięcia i tak są widoczne ślady (zaznaczyłem na zdjęciu).
Gorzej jednak jest jak rozcinam materiał, a nie brzeguję go o te 2-3 mm.

To tyle obserwacji. Chcę jeszcze pojechać do znajomego, który posiada Metabo TS 254 i osobiście porównać kulturę cięcią obu maszyn tnąc takie same kawałki twardego drewna, taką samą techniką.

no wiec tak ... klin ustaw do rownej lini z tarcza od strony przykladnicy - chodzi o to ze jak przylozysz do tarczy przykladnice to i klin powinien sie stykac z nia.
W momencie jak tniesz na przykladnicy to rowno idzie po prawej a po lewej material idziei tam charata.
 ======____________==
tarcza         linia styku     klin


Ja mam klin grubosci ZEBOW tarczy i tak zawsze staralem sie dobierac
klin mam opuszczony do okolo 5/6 wysokosci, nie wiem czy to dobrze czy nie ale tnie elegancko a wiec mam to w ch*ju


i jeszcze przyszlo mi do glowy ale to moze byc glupota... wez starego mebla wiorowego jakies smieci i tnij na kawalku frontu. jesli spi***oli to cos jest nie tak w ustawieniu jeszcze.... pod paluchem wyczujesz... jesli nie to moze masz strone materialu od przykladnicy krzywo podawana albo krzywa... wez sprawdz linialem czy nie masz krzywych...

Taki mi wpadł pomysł do głowy to się podzielę.
Weź może maszynę do bagażnika i podjedź na jakąś stolarnię. Stolarze pewnie po jednym cięciu będą wiedzieli co jest grane.

A prowadnica nie idzie Ci w banan jak tniesz przy niej? Może jest na tyle delikatna że podczas prowadzenia przy niej materiału odkształca się. Im bliżej środka tym bardziej po czym przy końcu się prostuje bo trzyma ją zacisk i dociska materiał do tarczy.
Łatwo to sprawdzić tnac zamiast od prowadnicy od kawałka kantowki, czy czegos w tym stylu co zastąpi oryginalną prowadnice a co będzie można przypiąć do blatu piły sciskami.

0,05 mm to na flanszy, co przekłada się na maks. 0,15 na tarczy zaraz przed wycięciami-zębami.

Wszak to ciut więcej niż grubość włosa kitajca, także raczej nie tu leży problem. Zresztą w makicie mam podobne bicie, o ile nie większe nawet i takie rzeczy na standardowej tarczy nie dzieją się, chyba że sam coś namodzę i cofnę trochę materiał. Tu widać problem z prowadzeniem materiału (krzywy blat, klin, przykładnica, nierównoległa tarcza względem przykładnicy powodująca klinowanie) lub tańcowanie agregatu/luzy boczne na wale. Praktycznie większość wykluczyłeś. A może jakieś śmigła rozcinasz co bardzo na blacie bujają się i taki efekt.

Po wizycie u stolarza tylko żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej i naprodukowałem tyle wiórów przy kolejnych próbach cięcia.
Pilarka spakowana, czeka na kuriera.

PS. Na plus dla serwisu Boscha - wygenerowali nr listu przewozowego, więc koszt wysyłki odpada

Możecie mi tym samym pogratulować bo parę realizacji przy takiej jakości cięcia zrobiłem