Może pomysł trochę ekstremalny, ale gwintownik maszynowy z wiertłem na hexa + przedłużka kątowa do bitów?Niestety nie mam maszynowych, tym bardziej przedłużki bez grzechotki
Serwis powiedział, że to uszkodzenie mechaniczne i nie podlega gwarancji, śruby M8 jak śruby tak i gniazda z gównolitu. Spawanie to utrata gwarancji a nie chciałbym utracić po co innego się może spi***olić.Jeśli uszkodzi się silnik, to niech serwis udowodni, że przyspawanie nakrętek spowodowało to uszkodzenie..... Pieprzą jak potłuczeni. Napisz im @ i miej wszystko na piśmie.
to samo mi przyszło na myśl - a taki kołnierzyk jakbyś zmajstrował? :)Dobry pomysł, chyba tak zmajstruje, stare otwory rozwierce na fi 10 mm a w tej nowej kostce na fi 8 mm, żeby łatwiej było wcelować, dziękuje. :)
Stare otwory rozwierciłbym na 8.5 mm, w razie czego będzie kiedyś możliwość nagwintowania na M10 i serwis nie zauważy może różnicy. To tylko dupokryjka, w razie odsyłania, czy coś. :PWłaśnie tego dotyczy problem w temacie "nagwintowania" :D