Maszyny elektryczne stacjonarne > Piły taśmowe
Makita lb1200/BS300E
MKlim:
Witam,
Temat wprawdzie zatrzymał się miesiące temu ale jako, że stoje przed tytułowym dylematem postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze.
Na początek, jestem amatorem hobbistą i to będzie moja pierwsza tego typu piła. Szukam informacji już około miesiąca (artykuł, poradniki filmiki itd.) i zaczynam skłaniać się w stronę BS300e głównie z jednego powodu: ŻELIWO. A ściślej Żeliwne Koła. Spotkałem się kilka razy z opinią (głównie na anglojęzycznych stronach i filmach), że ważnym czynnikiem jest masa kół, szczególnie jeśli maszyna będzie pracować na grubszym i twardszym materiale np. Podczas rozdzielania deski czy robienia desek (płatów) z dużego elementu. Tłuczenie tego sprowadza się w zasadzie do stwierdzenia, że bardziej masywne i cięższe koło jest trudniejsze do zatrzymania (zachamowania) co ułatwia cięcie i mniej obciąża silnik.
Nie mam 100% ale jest to dla mnie przekonywujące.
jpyt:
Słuchajcie czy z tą Makitą jest faktycznie aż tak źle? Wyrzucenie pieniędzy w błoto?
No bo po lekturze całej tu sekcji i przy uwzględnieniu aktualnych cen rynkowych to sprawa jest kiepska.
Potrzebuję piłę o wysokości cięcia minimum 145mm (mam takie bale do pocięcia wzdłużnego, w innych przypadkach 99% będę ciął znacznie niżej).
Makita BF1200 aktualnie kosztuje 2350 zł już z dostawą.
Power Record BS300 - 3486 zł + 221 dostawa = 3707 zł !!!
Power Record Sabre 350 czyli model już na łożyskach to = 6 496,33 + dostawa (daleko poza moim poziomem cenowym)
Metabo BAS 318 - 3000 zł no i tu z forum wynika, że jest dokładnie to samo co Makita
Tak więc w okolicach Makity na dzień dzisiejszy zostają tylko Holzmann HBS 245HQ (1750 zł) i wszelkie jego klony: Bernardo HBS 260, Holzstar itp.
Przy czym mam spore wątpliwości czy są choć o milimetr lepsze od Makity. Na pewno Makita w stosunku do nich jest mocniejsza, ma już kółka do przemieszczania, wyższa i ma 3 lata gwarancji.
Więc poważnie pytam do tych co mają już jakieś doświadczenie. Faktycznie Makita to taki dramat?
Faktycznie warto dołożyć 1357 zł do BS300 ? (i to pomimo starszej konstrukcji tego BS-a) ?
eror1968:
Z tymi piłami jest loteria. Z tańszymi tym bardziej.
Ja nie zaryzykowałem i kupiłem używkę za drobną część nowej. Biorąc pod uwagę, że z nowej i tak nie był bym zadowolony, wolałem włożyć odrobinę w używkę.
Wymiana łożysk na kołach, przeróbka prowadnika i dotoczenie kół kosztowało niewiele.
W sumie mam piłę ze świetnym prowadzeniem, bez wibracji za połowę nowej.
jpyt:
Może komuś z podobnymi rozterkami jak moje się przyda.... jedziemy...
Finalnie zdecydowałem się na Makitę LB1200F świadom błędów i wypaczeń jakie ta maszyna posiada
Czemu? Głównie z powodu odpowiedniego mierzenia budżetu na zapał i kompletnym brakiem lepszej alternatywy.
Metabo BAS 318 do dokładnie ta sama maszyna może z minimalnie lepszą kontrolą jakości (chińczyk na lepszym ryżu). Przy czym jest już znacznie droższa.
Hozlmanny, Bernardo, Holzstary - jak się dobrze przyjrzycie zdjęciom to szybko dojdziecie do wniosku, że to taki sam poziom jak Makita. Nie ma szans na nawet 5 gram lepiej, a np. nie posiadają kółek, 3-letniej gwarancji, 4 taśm w zestawie, np. szybkiego naciągu, albo są cudownie 20kg lżejsze od Makity, której raczej dodałbym parę kilko w kilku miejscach a nie zabierał.
Jedyną sensowną alternatywą (jakościową) dla Maikty byłby Power Record BS300e (chińczyk co je mięso) i bardzo mocno się nad nim zastanawiałem, tak mocno, że aż Agencja AMK po raz kolejny podniosła cenę, o kolejne 422 zł.
Aktualnie kosztuje ona 3908,28 zł + koszt przesyłki = 4129 zł. Jest to równo 1780 zł więcej od Makity, za którą dałem 2349 zł (z darmową przesyłką).
No więc może Makita nie jest cudowna, ale co ma zrobić robi i przynajmniej tyle, że nie przepłąca się za Markę, a wręcz wraz z tą marką dostaje kilka bonusów (gwarancja, dostępność części, pewność że za 3 lata Makita nadal będzie na naszym rynku).
Makita przyszła już, złożyłem ją, ustawiłem wszystko, już odfajkowałem wszystkie wady, o których piszą w internetach (faktycznie je posiada), już trochę poprawiłem kilka rzeczy i finalnie dzisiaj już trochę na niej popracowałem.
Jak jest ktoś chętny to mogę się podzielić moją opinią w szerszy sposób, natomiast w skrócie mogę powiedzieć tak.... wady? są. Natomiast włączyłem ją i o dziwo działa, robi co trzeba i to robi całkiem nieźle. Stosunek jakości do ceny jest uczciwy (a przynajmniej patrząc na inne możliwości i aktualne ceny na rynku).
Póki co jestem zadowolny z zakupu 8)
yarkow:
--- Cytat: jpyt w 2021-10-23 | 23:30:06 ---Jak jest ktoś chętny to mogę się podzielić moją opinią w szerszy sposób
--- Koniec cytatu ---
Dawaj! Opinii rzeczywistych użytkowników nigdy za dużo.
Tym bardziej, że pewnie paru osobom chęć kupna taśmówki pojawia się od czasu do czasu. ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej