Maszyny elektryczne stacjonarne > Piły taśmowe

Metabo BAS 260 Swift

<< < (3/3)

Strużyn:
Dzięki Orb. Już kiedyś go oglądałem, teraz sobie odświeżyłem. Na razie pozostanę przy firmowych prowadnikach .... może te łożyska nie są takie niezbędne. Dodam tylko łożyska z tyłu bo krążek tylny mam już niesamowicie poorany. Dzisiaj doszła do mnie paczuszka z ostrzalnia.pl z pięcioma tasiemkami :)

Strużyn:
Znowu podłubałem trochę przy mojej taśmówce. Przyszły zamówione części zamienne: okładziny na koła, dolny prowadnik, łożyska. Okazało się, że stara okładzina na górnym kole miała braki. Poprzedni właściciel wpadł na pomysł i pękniętą okładzinę przykleił chyba na budapren. Trochę się zeszło przy zmywaniu tego dziadostwa. Trochę poczyściłem tu i tam. Wymieniłem łożyska. Przy okazji okazało się, że pasek jest naderwany, więc na razie wstrzymam się z odpalaniem maszyny, aż przyjdzie następny.

Dodatkowo zainspirowany jednym filmikiem z sieci usztywniłem mocowanie górnej aluminiowej szyny. Wyrzuciłem dwa plastikowe prowadniczki i zamieniłem je na śruby m6. Dzięki temu po ustaleniu wysokości szyny można ją dodatkowo dokręcić dwoma śrubami do górnego korpusu. Istotnie poprawia to sztywność tej dosyć wiotkiej maszynki.  Jak dojdzie pasek to sprawdzę w boju, czy jest jakaś poprawa :)

jaworek:
Gdzie kupowałeś okładziny na koła i z czego są wykonane?

Strużyn:
Części zamienne do Metabo zawsze kupuję tutaj:
https://www.czesci.narzedziabaxo.pl/

Czasami trzeba poczekać tydzień, dwa .... czasem trzy, ale jest dobry kontakt ze sprzedawcą, więc nie ma co narzekać. Maszyny już nie są produkowane, a części idą z Niemiec, więc zawsze cierpliwie czekam. Okładziny są wykonane z gumy podobnej jak dętka rowerowa.

jaworek:
Dzięki. Chyba będę zmuszony zainteresować się tematem bo moja taśmówka jest in statu nascendi ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej