Wybaczcie, że odgrzewam tak starego kotleta, ale będzie pasowało do tytułu tego wątku
Doradźcie proszę
chcę kupić piłę taśmową. Porządną, na lata. Z marginesem wysokości, 30 cm szerokości i żeliwnym blatem. Przeczytałem wszystkie wątki o Record Powerze i w sumie mógłbym wydać te 2800 zł na BS300E tylko napiszcie, dlaczego warto. Tak z własnego doświadczenia.
Bo te suche dane i marketingowa gadka są mi znane.
Czemu Record BS300e jest lepszy dajmy na to od mniejszej Makity lb1200f czy Einhella tc- sb 305, jest jeszcze Charnwood, chociaż strona Otomaszyny ostatnio zniknęła
. Wiem, pytanie prowokacyjne, ale takie ma być. To, że warto, przejawiało się tu i tam, ale przydałoby się, aby ktoś, kto używa, mógł wypunktować wady i zalety.
Akurat będę w Poznaniu niedługo, więc chętnie od razu załaduję do bagażnika, jeśli poczytam Wasze opinie. Sami wiecie, że dla hobbysty nie są to małe pieniądze, ale chciałbym wiedzieć, że nie można było ich lepiej wydać w tej klasie urządzeń.