"Upcykling" płyty wiórowej

Zaczęty przez mefjuu, 2020-02-20 | 07:23:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

jaricz

Lepsze było by zdjęcie w zbliżeniu, bo tu mało szczegółów jest widocznych a temat też mnie interesuje, szczególnie malowanie sklejki.

mefjuu

No dobra, jestem po próbie malowania płyty wiórowej laminowanej (laminat ten taki "papierowy" jakby, z Bodzio :D).
Pierwszy raz malowałem Everalem Aqua.
Już po naniesieniu Everal Aqua Primer zauważyłem, że można go ściągnąć paznokciem. Po naniesieniu koloru właściwego to samo (ten Primer wydaje się tak w ogóle zbędny).

Co jest grane? Tę powłokę trzeba zmatowić? Nie zrobiłem tego, ponadto przyznam się, że nie odtłuściłem też tych płyt, no ale kurde nie były one usyfione...

Jakacor

#17
Cytat: mefjuu w 2020-03-09 | 13:53:20
Tę powłokę trzeba zmatowić? Nie zrobiłem tego, ponadto przyznam się, że nie odtłuściłem też tych płyt, no ale kurde nie były one usyfione...
Zmatowic i odtluscic. Czyli najpierw szlifierka mimosrodowa a potem aceton albo inne nitro.

Ponizej skrzynki, zrobione ze starych plyt meblowych (jeszcze z poprzedniego ustroju). Trzecia zime stoja pod przykrytym tarasem i farba sie trzyma. Jedyny problem jaki wystapil to rozwarstwiajacy sie mdf, z ktorego zrobilem ramki - zamokl i sie sypie.

Jesli dobrze pamietam to bialy kolor to wlasnie everal.


ormik

Dokładnie najpierw odtłuścić i zeszlifować, a dopiero później podkład. Z drugiej strony nie oczekuj od farby wodnej jaką jest Everal Aqua takiej samej wytrzymałości jak po farbie poliuretanowej to nigdy nie będzie tak odporne.