Z eggerem jest problem taki, że nie ma prawdziwie białej płyty. Robią typową białą korpusówkę i tę druga cholernie drogą, która notabene nie jest idealnie jak dla mnie biała. Prawdziwą biel robi Swiss Krono i właśnie PFL. Jedna pod nazwą bodajże Alaska, druga arctic. Białe są porównywalne,
Krono ma twardszy laminat, PFL bardziej się łupie, wiec koledzy chyba rację mają, tym bardziej, że ostatnio to co przyjeżdża z fabryk jest faktycznie dużo gorszej jakości. Mimo to uważam, że Kronospan (nie mylić z Krono) jest jeszcze gorszy. Tu wiór jest niestety miękki, a okleina w użytkowaniu słaba. Płyta z casto to w większości właśnie Kronospan. Oczywiście robiona pod casto, bo nawet przychodzi w innych wielkościach arkuszy niż standardowe, bo nie wchodzi im na piły panelowe.