Płyty meblowe - malowanie

Zaczęty przez drhambone, 2019-02-24 | 17:51:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

drhambone

Cześć

Mam stare płyty meblowe. Nic szczególnego, rozebrane stare meble BRW. Chciałbym z nich zrobić meble warsztatowe, ale wiadomo, ładnie to te płyty nie wyglądają.
Pomyślałem, żeby to pomalować jakoś. I pytanie jak i czym to zrobić po piniądzach, żeby ten lakier sie trzymał starej okleiny?

Pozdrawiam
Tomek

M.ChObi

A nie lepiej zdjąć okleinę i kupić jakiś 1 składnikowy lakier i pomalować wałkiem ?

Ew zrobić próbę , przemalować kawałek i polakierować ./
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

drhambone

Właśnie nie wiem co lepiej :) Nie znam się na tym, wogóle nie pomyślałem o tej okleinie.

A jak tą okleinę zdjąć? Szlifierką grubym papierem zebrać?

Maciekk

Jak okleina mocno trzyma to nie lepiej zmatowić papierem 80-100 i pojechać wałkiem?
Kiedyś z matką tak odnowiliśmy kuchnię pamiętającą stan wojenny i trzymało się to kilka lat.
Nie pamiętam jaka farba - ojciec kupił pierwszą lepszą w obi.

drhambone

Ok Pany tak zrobię, wogóle mi to nie wpadło do głowy.

Jaki lakier kupić do takiej płyty? Polecicie coś?

fyme

A ja bym się tak z tym szlifowaniem nie rozpędzał. Obecnie ta "okleina" na meblach z paczki to często po prostu papier. Żaden tam laminat więc darcie go/jej papierem o gradacji 80 poszarpie i tyle. 

Maciekk

Cytat: fyme w 2019-02-24 | 18:56:27
A ja bym się tak z tym szlifowaniem nie rozpędzał. Obecnie ta "okleina" na meblach z paczki to często po prostu papier. Żaden tam laminat więc darcie go/jej papierem o gradacji 80 poszarpie i tyle.
To można drobniejszym, dajmy na to 400. Byleby nowa farba miała się czego chwycić. Moim zdaniem mniejsze szkody to zrobi niż darcie okleiny.

fyme

Darcia okleiny to w ogóle nie brałbym po uwagę.

istolarstwo

240 Max. 150/180 wystarczy

Piotr


drhambone

Fyme a w jaki sposób byś taki temat ogarnął?

istolarstwo

Może najpierw pokaż foto tej okleiny. Bo może to odłażąca folia.

Piotr


drhambone

Może wywołałem nieptrzebną dyskusję słowem "okleina" ;) Bo sam nie wiem czy to jest okleina.

Jak kiedyś kupowaliście meble w BRW czy Agata czy Gawin czy cokolwiek innego. Za 1000 cały komplet, po taniości, to to są takie właśnie meble. Zwykła płyta wiórowa co wygląda jak dąb czy orzech czy co tam sobie jeszcze klient zażyczy. Takie coś np. https://www.gawin.pl/pl,oferta,meble_systemowe,vigo.html#


lew z cepelii

możesz spróbować podgrzewając opalarką zrywać tą okleinę

fyme

#13
Ja nadal obstaję przy nie rwaniu folii wcale. Nawet gdyby to się powiodło to dostaniemy co? Zwykłą płytę wiórową "surową" i to przy jakim nakładzie pracy.

Jak to mają być meble warsztatowe to może po prostu zostawić jak jest? Jeśli jednak chcesz coś tam zamaskować (zaklejane otwory po kołkach czy konfirmatach to można to malować ale wtedy lekko bym zmatowił, wytarł i wymalował i tyle. Przy większych nakładach pracy i kosztownych farbach to raczej bym rozważał zakup formatek z płyty "w promocji" Często przecenia się jakieś nie schodzące wzory czy końcowe serie płyt wiórowych i można trafić za naprawdę dobre pieniądze za m2.

drhambone

Oki. Powiedzmy że idę w kierunku zmatowienia i pomalowania w jakiś kolor.
Jaka farba w takim wypadku?

Tylko nie piszcie proszę 1 składnikowa, bo mi to nic nie mówi ;)