no to Panie i Panowie dzięki podsuniętym przez Piotra lokalizacją tartaków w których prędzej nie byłem, ostatnio je odwiedziłem, popatrzyłem z grubsza co i po ile mają i pokrótce opiszę jakie są moje spostrzeżenia
Pierwszy z nich proponowany na poprzedniej stronie przez Piotra to Tartak Maks
https://www.tartak-maks.pldokładną ofertę zobaczycie na ich stronie, materiału mają w pip i jeszcze troche, jest w czym wybierać i co ważniejsze można se poprzebierać

obsługa mila i sympatyczna pomogą poprzerzucać, dotną i wrzucą na auto czy przyczepkę, mają spory wybór suchej tarcicy liściastej i przystępne ceny

Olcha 1200 zł/m3
Buk 1200 zł/m3
Wiąz nie pytałem
Klon pytałem ale nie pamiętam

coś mi świta jakieś 1600 zł ale nie jestem pewien czy cena dotyczyła Klonu czy innego gatunku
Dąb 3000 zł/m3
Jesion 3000 zł/m3
monolity, dąb, jesion, wiąz, ceny ustalane indywidualnie
sosna konstrukcyjna, suszona strugana 1100 zł/m3
ceny za I klase
ogólne wrażenie bardzo pozytywne, z pewnością będę tam wracał na zakupy

Drugi tartak to Treder w Sierakowicach
http://www.stolarstwo-treder.plProwadzony przez siostry ale kobitki charakterne są i za dużo się nie podyskutuje z nimi

pracownicy za wschodniej granicy więc za rozmowni też nie są, ale pomagają poprzerzucać, załadować, dotną na wymiar żeby się zmieściło w aucie czy na przyczepce

na terenie panuje dość spory haos, materiału mają w pip i jeszcze więcej ale przez to też wszystko jest pozastawiane i trudniej coś zobaczyć, żeby zobaczyć monolity musiałem skakać po stertach innych dech żeby do nich dotrzeć i zobaczyć je mogłem z góry bo z każdej strony zastawione sztaplami tarcicy
Ceny też słabiej wypadają jak u poprzednika
Buk 1400 zł/m3
Olcha 1400 zł/m3
Jesion 3500 zł/m3
Dąb 3500 zł/m3
Klon 1800 zł/m3
o inne nie pytałem
mają sporo monolitów różnych gatunków ale ceny również jak u poprzednika ustalane indywidualnie, plusem
jest że można u nich kupić monolit już wyszlifowany
Wrażenia ciut mieszane, możliwe że związane z panującym wirusem bo dało się to odczuć , do biura nie było wstępu obsługują na zewnątrz i wcale mnie w tej sytuacji nie zdziwiło ale ogólnie jakoś tak sztywno było i gadka się nie kleiła.
Skreślać ich nie skreślam, pewnie tam jeszcze zajadę ale mając wybór najpierw pojadę do tego pierwszego Maksa, droga podobna, oba tartaki oddalone ode mnie ok 50 km, ale ceny lepsze no i bardzo istotne pierwsze wrażenie

tyle z moich spostrzeżeń
