Nie wiem czy nie robicie sobie jaj ze mnie
proszac o zdjęcia ale zgodnie z obietnica przesyłam to co jest w pudełku oraz zdjęcie tego JIGA
W pudełku ala castorama:
1. Wiertła baidlon szlifowane 4-5-6-7-8-10
2. Faba 35-25-20-18-15
3. Dystans długi 5mmx32mm
5. Ogranicznik
6. 3 Kostki o grubościach 22.5-24-25.5
7. 2x Jigi do zawiasów
8. Klucz wiertarski
9. Wiertarka
- kabel bardzo elastyczny 2.5m
- waga około 1.5 kg (?)
Dorobione: Jig do kołkowania 18mm i organicznik zrobiony z kołka plastkowego
Praca:
Pracuje głośno i jest ciężka (mam wrażenie, że w środku siedzi stara przysłowiowa celma)
Aby zakołkować - wkładam formatkę w JIGA i wiercę (ważne - trzeba bardzo uważać na wszelkie wórki, króre zmieniają wymiary, nawet minimalnie i się kumuluja). Nie muszę mieć je**tnego stołu - wszystko można zrobić na ziemi nawet duże elementy, jedyny problem to że nie ma odsysania i przed każdym odwiertem należy przedmuchać stanowisko pracy.
PS. Ktoś zapytał dlaczego kupiłem skoro jestem amotorem? Jak by to bowiedziała moja żona - bo TAK!
A rozwijajĄc myśl -> dlatego, że lubie wspierać rodaków i narzędzie wydawało mi się godne uwagi, a poza tym jak się ma hobby to nie przelicza się wszystkiego tylko na cenę i czy się opłaca, bo tak to bym skończył na śrubokręcie tylko. Nie żałuję - bo wiertarki kolumnowej już nie kupię bo mam namiastę która mogę zrobić podobne rzeczy.