Narzędzia elektryczne mobilne > Pozostałe narzędzia elektryczne

ATUT Mini-Recenzja

(1/13) > >>

Daniel:
Za namowa kolegów z przywitalni, odważyłem się napisać poniższa mini recenzję z użytkowania wiertarki ATUT.
Gwoli wprowadzenia jestem amatorem i nie mam dużego doświaczenia z praca w drewnie.

Co robiłem  ATUTEM

* duża szafa ze sklejki - kołki miały służyć do ustabilizowania konstrukcji
   pierwszy projekt, pierwsze rozczarowanie ...
   cyt: "ku**a co jest? czemu jest niedokładnie przecież się tak starałem. Mogłem od razu komandorkami a zachciało mi się ku**a ATUTA. Tyle dobrze, że nie wierciłem pod mimośrody bo bym się pociĄł"
   
*  korpusy i konstrukcja z wióra
   Ok, dobra dam jej szanse jeszcze raz...no i po zrobieniu jednego małego jiga całkiem nieźle poszło.
    Jeżeli jest ktoś naprawdę zainteresowany to podeślę zdjęcie tego JIGA bo do Atuta nie trzeba mieć tak naprawdę dużego stołu.
   
* klejonka
   raz spróbowałem...i skończyłem lamelownicĄ

* szafka RTV ze sklejki
   probowałem ATUTEM i lamelownica.
   Lamelki i klej wystarczy, a dużo dużo przyjemniejsza w pracy.
   
* wiercenie otworów w rzędzie
   idealna
   
* idealne prostopadłe różnorakie otwory np: do półki z niewidocznym łĄczeniem
   idealna

   
Dla mnie ma same zalety  :)
   - uczy cierpliwości tak bardzo potrzebnej przy pracy w drewnie
   - uczy super dokładności (nie tak jak pierwsza lepsza lamelownica;)
   - świetnie rozwija wyobraźnię
   - przydaje się, bo to nie jest żaden bubel

   
Dla kogo?
 - Wydaje mi się, że jak ktoś ma do przerobienia dużo korpusów miesięcznie  w miarę powtarzalnĄ pracę (typu wiercenia pod kołki i mimośrody)i potem składa je u klienta to takie 2 Atuty miałyby sens jak najbardziej (jeden do kołków, drugi do mimośrodów)
 
Ale ja nie mam do przerobienia dużo korpusów i jestem amatorem...więc nasuwa się pytanie czy kupił ATUTA jeszcze raz? 
kupiłbym Domino 500....ale summa summarum nie żałuję.


PS. Przepraszam - ale mam problemy ze słownikiem i klawiaturĄ PL.




Qiub:
Daniel... ale ty chyba nie pracowales mafellem, domino albo zadnym systemem lamello?

Daniel:
Nie, miałem tylko lamelownicę w ręku i dla tej lamelownicy jeden mikrowiórek nie robi różnicy, a dla Atuta tak.

M.ChObi:

--- Cytat: Daniel w 2018-09-26 | 19:33:27 ---Ale ja nie mam do przerobienia dużo korpusów i jestem amatorem...więc nasuwa się pytanie czy kupił ATUTA jeszcze raz?
kupiłbym Domino 500....ale summa summarum nie żałuję.

--- Koniec cytatu ---

Tak też myślałem , że nie jest to jakaś złą czy tragiczna maszyna ale lepiej kupić domino lub frezarkę .


Tak czy siak dzięki za recenzję , jak  byś dał jeszcze zdjęcia z jiga lub z pracy tą wiertarką to było by super .
Z ciekawości zapytam jeśli to nie tajemnica ile Cię atut kosztował ??

fyme:
Wstrzymuję się od komentarza czekając na rozwój sytuacji ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej