Kompresor - jaki duży ?

Zaczęty przez maniek82, 2023-01-06 | 13:13:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

maniek82

Witam. Mam pytanko jaki kompresor powinien być aby ogarnąć gwoździarkę pneumatyczną i ewentualnie pistolet malarski ? Dodam że nie chodzi o ośmiogodzinną pracę ciągłą. Tylko sporadycznie zszywanie i malowanie przy małych projektach. Pozdrawiam.

Mery

akurat wybrałeś dwie skrajne czynności, o ile do sztyfciarki nie potrzebujesz dużej pojemności i wydajności, wystarczą najmniejsze parametry kompresora, to przy malowaniu wręcz przeciwnie, potrzebna jest duża i stała wydajność.
Więc niech się wypowiedzą Ci którzy malują który bedzie do malowania odpowiedni, bo jak znajdziesz do tego to do gwoździ i sztyftów będzie też ok

istolarstwo

50 litrów to takie naprawdę minimum.

maniek82

A ciśnienie robocze ma jakieś istotne znaczenie ?

KrisssK

Cytat: istolarstwo w 2023-01-06 | 14:51:36 50 litrów to takie naprawdę minimum.
Próbowałem coś tam malowąć z takim kompresorem ale to wersja dla osób bez układu nerwowego. Kompresor chodzi praktycznie cały czas a i tak trzeba robić przerwy. Moim zdaniem 50l do malowania to zdecydowanie za mało.

jpyt

Kompresor od lakiernictwo to wyższa szkoła jazdy i spore koszty. Dużo lepiej i taniej sprawdzić się Wagner. Moim wymalowałem cały dom i warsztat - jakieś 1200m2 ścian. A teraz używam do lakierowania drewna - w moim wątku warsztatowym jest renowacja stołu i zdjęcie z takiego malowania. Wagner będzie cię kosztował ułamek kosztów kompresora i instalacji koniecznej do natrysku. Do tego jak pisał @Mery  - dowolny, mały kompresor do przedmuchiwania i sztyfciarki bo tam prawie nie ma wymagań i zużycie powietrza praktycznie żadne.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Maverick

Cytat: maniek82 w 2023-01-06 | 15:01:25
A ciśnienie robocze ma jakieś istotne znaczenie ?

Musisz mieć reduktor, żeby nie pryskać z pełną mocą. Do tego jeszcze odwadniacz.

U siebie malowałem szafę kompresorem 50 litrowym. Nie malowałem wszystkich elementów na raz, bo robiłem wszystko sukcesywnie, ale co fakt to fakt, kompresor co chwilę dobijał ciśnienie i psuł to komfort pracy, nie mniej zrobiłem robotę i wyszło na plus.
Drewno nie pracuje, kiedy jest w piecu.

Jakacor

Cytat: maniek82 w 2023-01-06 | 13:13:02
Witam. Mam pytanko jaki kompresor powinien być aby ogarnąć gwoździarkę pneumatyczną i ewentualnie pistolet malarski ? Dodam że nie chodzi o ośmiogodzinną pracę ciągłą. Tylko sporadycznie zszywanie i malowanie przy małych projektach. Pozdrawiam.
Jak najmniejszy i jak najcichszy - jesli listy zyczen wylaczysz malowanie. Stanley ma takowe.
Jesli do malowania to duzy glosny i wydajny

wiewioor7

@Jakacor dokładnie, do malowania min ze 100 l i dwa tłoki, do zszywek/gwoździ wystarczy mały cichy. Mam kompresor 50 l, średnio duży, ale za to bardzo głośny, do malowania słaby.

@KrisssK też miałem wątpliwą przyjemność malowania swoim 50l, co chwilę brakowało powietrza i prawie się nie wyłączał

maniek82

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i pozdrawiam.

wiewioor7

Daj znać co kupiłeś i jak się sprawuje ;)

istolarstwo

Cytat: KrisssK w 2023-01-06 | 15:06:58
Cytat: istolarstwo w 2023-01-06 | 14:51:36 50 litrów to takie naprawdę minimum.
Próbowałem coś tam malowąć z takim kompresorem ale to wersja dla osób bez układu nerwowego. Kompresor chodzi praktycznie cały czas a i tak trzeba robić przerwy. Moim zdaniem 50l do malowania to zdecydowanie za mało.
Osobiście używam 240

wiewioor7

Korzystając z tematu, myślę czy nie kupić drugiego kompresora do zszywek i przedmuchania.

Szukam czegoś cichego przede wszystkim i patrzę na te stanleye właśnie, tylko takie małe mi się zdają. Jest coś podobnego z tymi decybelami tylko większe?

Mam 50l zwykły głośny, wszystko fajnie póki się nie włączy

KrisssK

Do zszywek i przedmuchania spokojnie wystarczy.
Też się zastanawiam nad tym Stanleyem. Jest naprawdę cichy. Sluchalem go na żywo.
Oczywiście mowa o tym modelu DST. Był niedawno w Julce na promocji ale jeszcze do niego nie dojrzałem. :)

wiewioor7

A są takie tylko większe?