Słuchajcie odświeżę trochę temat bo kupiłem to ustrojstwo z ferma.
Problem mam taki, że mimo ostrożnego zagłębiania się w materiał (bez kiwania sprzętem), finalnie lamelka siedzi w tym tak luźno, że praktycznie nie spełnia swojego zadania. Po przyłożeniu do siebie elementów latają one na boki nawet 1-2mm.
Już oczywiście pomijam to że te naklejone 'centymetry' nijak mają się do rzeczywistości i taki kąt 90st. uzyskuje przy ustawieniu na 85st. Spodziewałem się tego po takiej cenie.
Ale ten luz jest nie do przejścia, bo w sumie używanie tego sprzętu traci sens w tym przypadku.
Czy to możliwe że winna wszystkiemu będzie oryginalna ch*jowa tarcza, czy to już raczej jakaś wada związana z luzami? Jak to u was wyglądało?
Praca w płycie