Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia elektryczne mobilne => Pozostałe narzędzia elektryczne => Wątek zaczęty przez: raw w 2020-09-27 | 18:05:08
-
Taniość wskazana z racji, że potrzebuję do amatorskiej, dorywczej pracy: rozcinania cienkich prostych blach lub profili np. wzdłuż. Kątówką też można, ale chcę bez iskier i zmiany koloru. Trafiłem na grafita 59G402: https://m.ceneo.pl/20012465
Są też nożyce do blach prostych/falistych/trapezowych, ale wywalają pewnie z 5 mm materiału na linii cięcia. Trochę tak średnio przy mniejszych elementach?
A wy co macie? Które lepsze, żeby majątku nie kosztowały?
-
Duzo tego tniesz? Ja to amatorskiej blacharki mam po prostu nakladke na wiertarke...Ale uzywam z 4 razy w roku moze..
-
Czasem dorabiam jakieś elementy. Cieńsze blaszki nożycami ręcznymi, grubsze kątówką albo wyrzynarką. A takie średnie to ani tym ani tamtym za bardzo, bo albo nie wchodzi albo powykrzywia. Wolałbym odrębny narzędź.
-
Jeśli masz kompresor to można pomyśleć o pneumatycznych. Tylko zaznaczam, że nie wiem jak się takie sprawują.
-
Przemyślałem jeszcze. 59G402 jednak nie sprawdzą się u mnie, bo wymagają odginania blachy w dół. Niestety zostają tylko te, w których "rzaz" jest szeroki, np. https://www.ceneo.pl/20012468
@hatemenow (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=452), kompresor mam, ale mały (24l) i z niską wydajnością ~70l/min.
Na tych nie nadąży pompować:
https://allegro.pl/oferta/nozyce-do-blachy-st-6625-magnum-8079720789
https://allegro.pl/oferta/nozyce-pneumatyczne-do-blachy-jat-6412-9657974025
Tu da radę niby:
https://allegro.pl/oferta/adler-nozyce-pneumatyczne-do-blach-ad-375-9683422972
@sgt_raffie (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=25), coś takiego miałeś na myśli? https://allegro.pl/oferta/nozyce-do-blachy-przystawka-do-wiertarki-kd1546-9594575528
Jakiej szerokości "rzaz" to produkuje?
-
A wy co macie?
czasami się przydaje ale drobnych księżyców pełno :D
https://www.google.com/search?q=Drillpro+YT-160A&oq=Drillpro+YT-160A&aqs=chrome..69i57j69i61&sourceid=chrome&ie=UTF-8
A i coś takiego jest
-
Jeśli to jest wynalazek z Ali na wiertarkę to doświadczenie mam takie że po ucięciu 3-4mb siatki rabitza coś wystrzeliło, resztą je***ąłem z takim zapałem że się odbiło od ściany. Nie było jakoś drogie, ale mało wygodne no i zdechło na pierwszej robocie.
-
Jeśli to jest wynalazek z Ali na wiertarkę
Panowie nie łudźmy się to nie jest sprzęt na zarobek, a uciąć raz na jakiś czas kawałek blachy :)
Ja to kupiłem w PL. jak jeszcze nie było modne ściąganie od chińczyka, precyzji w tym nie ma... chyba że przy jakiejś prowadnicy ???
Na zarobek to profesjonalne...bo szkoda nerwów, ja naddatek blachy na dachu chlasnąłem bez problemu ;)
-
W lydlu mają być w tym tygodniu. Możesz zaryzykować.
-
Z lidla chyba wyrosłem. Myślałem o czymś z przyszłością, czyli dostępnymi częściami zamiennymi. Makita za droga jak na amatorskie, doraźne użytkowanie. Przeważnie w ruch idzie kątówka, ale chciałbym mieć coś, co można poprowadzić przy kawałku prowadnicy i "walczyć narzędziem" a nie "z narzędziem". Wszelkie przystawki montowane do wiertarek to trochę walka z narzędziem, bo wrzeciono i uchwyt muszą się zgrać, a nie zawsze wszystko jest centryczne. Być może telepać mną będzie parkinson za 50 lat, ale do tego czasu chcę jeszcze na luzie powycinać sobie w tych blaszkach. Nie wiem, pomyślę, poczytam jak ktoś coś doda. Taniość niby aż tak później nie boli, ale jednak pozostawia niesmak.
-
Panowie nie łudźmy się to nie jest sprzęt na zarobek, a uciąć raz na jakiś czas kawałek blachy :)
Nie robiłem tego na zarobek. Siatki rabitza używam do robienia doniczek żeby norniki nie obgryzły korzeni drzew w co wartościowszych sadzonkach. Ten wichajster miał ułatwić robotę i umożliwić szybkie zrobienie kilkunastu sztuk.
-
@raw (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2550) , dokladnie takie mialem na mysli...kurna, nawet nie wiem, ze 4mm, moze troszke wiecej. powiem Ci za pare dni bo bede dach wycinal z T4 :D..
Do siatek to sie raczej nie nadaje. Ja tym tne od paru lat blache max 2mm gruba. Na jakies naprawy blacharskie czy obudowy. Pare razy w roku. Jak bym cial parenascie razy w roku to bym kupil jakies tanie elektryczne. A tak to jak Ty, czesc na tasmie do stali, czesc wyzynarka, czesc nozycami recznymi.
-
Od kilkunastu lat używam tego :
https://allegro.pl/oferta/nozyce-do-blachy-przystawka-do-wiertarki-kd1546-9594575528
Z blachą trapezową i blachodachówką robi fikimiki jak chcesz. Rzaz 2mm
blacha niby 2mm,ale staram się nie przekraczać 1mm.
Nie wiem jak z obecnym wykonaniem tego ustrojstwa,bo moje to solidna jeszcze szwedzka robota.
Wymaga systematycznego smarowania.Podejrzewam że kilkaset mb blachy tym pociąłem.
-
Czyli rzaz raptem większy o 1 mm od tego po brzeszczocie wyrzynarki. Nieźle. @bosman2004 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=86), masz na myśli tą "markę", czy ogólnie po prostu?
-
Producenta mojej niestety nie pamiętam.Jakaś mało znana firma kupowałem u dużego producenta w Bolszewie jakieś 20 lat wstecz razem z blachą trapezową. W domu będę dopiero za jakiś miesiąc.
-
Czaje, ciśnienia nie ma. 20 lat wstecz, to pewnie wykonane z 5x lepiej. :P
-
Olałem ideały i poszedłem w taniość. Taniość, dobrość, niezajebliwość, parkinsonowość. Czy jakoś tak. Sucharek zaliczony. A prawda jest taka, że tną. Może krawędzie nie są najwyższych lotów, ale można prowadzić przy czymś równym i wychodzi prosto. Albo jak się podoba. Nazwa kodowa "PMK 550 A1".
Jak wpisać w jutuby to coś tam wyskoczy. Wyskoczyło nawet "nibber", żartobliwie i lekko po chamsku od "nigger". A może literki nie dopisałem, sam nie wiem.
Jak na razie docinam tym płytki pcv, aaaa bo zwykłymi nożycami mi się nie chce, są nie passe. Teraz jestem parkinsonowym burżujem.
(http://i.imgur.com/YSy49Hpl.jpg) (https://imgur.com/YSy49Hp)
-
Jak grubą blachę przetniesz swoim parksajzem ?
Znalazłem parametry tego modelu.Wychodzi że 1.6 mm stal
(https://i.postimg.cc/t73fyH7S/obraz-2020-10-10-172041.png) (https://postimg.cc/t73fyH7S)
-
Na razie nie ciąłem metalu grubszego niż alu ~1 mm. Gościu na filmie poleciał blaszkie stalową 2.5 mm, a dalej wystartował nawet do 3.5 mm.
Na tym filmie hans szołmen z dżermanii tnie blachę 2 mm i wydawać by się mogło, że popsuł narzędź, ale to wszystko wina tuska, znaczy niedokręconego robaczka blokady pozycji. Dalej przeciął też blachę alu, 3 mm.
I na koniec niezawodny francuz, (psycho)fan parkinsonowości. Walczył z blachą 2.1 mm, a nawet teownikiem 3.25 mm. Mr T nie poddał się łatwo, chociaż maszynka chciała go znokautować. Myśle, że nie mieścił się za bardzo w chapkę nożyc, bo prześwitu jest tam około 3.2 mm (u mnie). Można podpiłować co nieco i wtedy wejdzie ciut więcej, ale czy warto?
Po obejrzeniu filmów poleciałem niestety (albo stety) do lidela. Po drodze zajrzałem też do metalowego - mieli kopię nożyc makity, ale droższą o ~160 zł. Marpol nazywało się to i było pomarańczowe.
-
Ciekawe jak długo wytrzyma ostrze po kontakcie z blachą 3 mm?
-
Nawet od 10 do 20 cm cięcia :) :)
-
Nie wiem. Jednak matryca i stempel są chyba standardowe, gosciu mówił, że do marpola biorą z makity. Jeżeli długość stempla i rozstaw otworów matrycy zgadza się, to pewnie można włożyć, bez względu na końcówkę stempla (w parksajdzie węższa część na końcu jest centryczna). Czy parksajd by się wyłamał? Filozofii tu nie ma, bolec musi trafić ciasno w dziurkę.
Zestaw z parksajda wygląda bardzo podobnie do tego z hitachi, łącznie z przepłaszczeniem na froncie matrycy: https://www.elektromech.com.pl/hitachi-czesci-zamienne/hitachi-stempel-matryca-nozyc-do-blachy-cn-16-oryg_p_16724.html
Podobnie jak i "szyjka": https://www.mmtoolparts.com/store/hitachi-die-holder-cn16-cn16sa-998038
Ceny rzecz jasna też odpowiednie. :P
-
Nawet od 10 do 20 cm cięcia
Trochę mało szczególnie jeśli tnie się blachę na dłuższym odcinku niż te 20 cm .Pozostaje plazma lub szlifierka kątowa z odpowiednią tarczą .
-
@piociso (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=376), a masz takie nożyce lub podobne, że wiesz? Czy tylko śmieszki sobie robisz. :P
Próbować nie będę, skoro producent nie przewidział takich grubości. Po co ma mi się to rozlecieć, tnie dobrze. 3 mm można też wyrzynarką, krawędź w sumie ładniejsza niż po nibblerkach. Nożycami jednak szybciej.
-
Nie, nie mam takich nożyc /i mieć nie chcę/.Ale mam/miałem z 10 różnych narzędzi parkinsona. Wszystkie były tej samej jakości. Przez analogię powiązaną z doświadczeniem wnioskuję, że nożyce niczym nie odbiegają jakością od pozostałych ich narzędzi. Dlaczego niby miało by być inaczej?
Tak to odbieram. Można to nazwać "śmieszkami". W końcu to część tego Forum /na szczęście oczywiście/. W innych wypadku poszlibyśmy w kierunku pwcz.
Ale niech Ci służą nawet 100 lat i tną kantówki i płaskowniki. Jestem ostatnim człowiekiem który życzyłby Ci inaczej :)
-
Bo wisz, rozumisz, do twoich śmieszków nic nie mam, a nawet są wskazane. Pytam z ciekawości, bo chińskawe narzędzia trzymają raczej podobny poziom. Myślałem, że zajechałeś takie nibblerki na grubszej blasze.
Na razie wykorzystuje je najbardziej do szybkiego cięcia, np. pcv, kiedy nie chce mi się nożycami ręcznymi pi***aczyć, a jakość krawędzi jest nieistotna.
Poza tym środek chyba nie jest przystosowany do takich przeciążeń na dłuższą metę. Rozbierałem już swoje, żeby zobaczyć, czy smalcu nie pożałowali, trochę dodałem na przekładnie. Zdjęć nie robiłem, są łożyska, ale i tulejki ślizgowe. Gościu na filmie pokazuje, ale kamerę to chyba gdzieś pod sufitem zawiesił.