Autor Wątek: Stacja lutownicza  (Przeczytany 8389 razy)

Offline azael

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 118
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #30 dnia: 2021-01-10 | 12:59:26 »
Ten KSGER, na który wskazałem, charakteryzuje się grotem T12 lub T13, w zależności od zakupionej kolby. Z grotem zintegrowana jest grzałka, w popularnych Zaoxinach i innych klonach (też mam ten sprzęt) na grzałkę zakładasz wymienny grot. Niby podobnie działa, ale w lutowaniu ogromna różnica, dlatego polecałem. Nie chodzi o to, że Zaoxiny są już passe, po prostu w takim budżecie lutownice na grotach T są "lepiej lutujące". Do tego jeszcze stara transformatorówka i jesteś uzbrojony. :)
A o hot air już pisałem.

Co do mierników, to wskazałem te, które znam. Szczyt marzeń to Fluke, ale to spora kasa, ew. tańsze rozwiązanie Sanwa PC7000, ale też swoje kosztuje. Od lat mam UNI-T UT56, ale to nie automat. Szukając nowego brałem jeszcze pod uwagę UT171B, ostatecznie skończyło się na Brymen BM857s i wcześniej wysłanym chińczykiem.

Hint:
1. Porównaj sobie dokładność urządzeń. Weź koniecznie pod uwagę nie tylko % niepewności ale również cyfrę znaczącą, bo ona decyduje głównie o niepewności pomiaru. O ile zależy Ci na szczególnie dokładnych pomiarach.
2. Jeżeli często korzystasz z funkcji sprawdzania przejście, inaczej biper, to koniecznie sprawdź czy wybrany miernik dobrze sobie z tym radzi. Nie każdy, np. wspomniany chińczyk, porządnie radzi sobie w piskaniu. Chińczyk piska z małym lagiem i trochę to denerwuje. O dziwo najlepiej radzi sobie z tym stary UNI-T oraz jakiś bazarowy za 20 zł. :)
« Ostatnia zmiana: 2021-01-10 | 18:38:18 wysłana przez azael »

Offline thebill

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #31 dnia: 2021-01-10 | 16:22:13 »
azael tak potrafisz wszystko wytłumaczyć że jutro zabieram Cię do biedry na zakupy na obiad;)

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #32 dnia: 2021-12-21 | 11:47:13 »
Połopatuję.

Na jakiego hotair-a warto zwrócić uwagę? Zwykłą stację/zdz mam, ale brakuje mi czegoś precyzyjnego do przelutowywania małych elementów.

Online r2d2

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 606
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #33 dnia: 2021-12-21 | 21:59:35 »
bez preheadera ciężko, ale najtańszym godnym polecenia jest bodaj quick 861w, ja mam zhaoxina, działa jako tako - ale do wszystkiego da soe przyzwyczaić ;)

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #34 dnia: 2021-12-22 | 01:19:12 »
Podgrzewacz w tej quick fajna rzecz, ale za dużo $ kosztuje jak na użycie "od czasu do czasu". Szukam bardziej jako uzupełnienie stacji/transformatorowej, wylutować element z płytki.

Nawet takie cuś wydaje mi się ciut przydrogie:
https://www.gotronik.pl/stacja-lutownicza-yihua-853aa-z-lupa-628a-p-7994.html

Kieruję się bardziej w stronę:
https://www.gotronik.pl/858d-stacja-na-gorace-powietrze-hot-air-zaoxin-p-568.html

lub

https://www.gotronik.pl/lutownica-na-gorace-powietrze-858dh-cyfrowa-p-1509.html (chyba to samo co wersja 858D)

Może by było? Jak na razie stacją hotair jest opalarka z dyszą redukcyjną (regulacja cyfrowa), ale wylutować np. diodę led z płytki, jeżdząc dookoła elementu jest trudno. Za duży rozrzut powietrza i niezbyt zgrabny narzędź. Po akcji dioda led jest  dobrze wypieczona, a koleżanki obok grillowane.

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #35 dnia: 2021-12-22 | 08:54:12 »
Ja mam całą stację wraz z hot air
https://botland.com.pl/stacje-lutownicze-2w1/1026-stacja-lutownicza-2w1-hotair-i-grotowa-wep-872d-kompresor-660w-5907558240771.html?cd=15425572033&gclid=Cj0KCQiAk4aOBhCTARIsAFWFP9EwlxYI6nDCsZBUTXZ-PoHayvqvO70kxOnhNrojMS6rPT9kA56Y9fcaApK5EALw_wcB&sskey=574c3c34f73b4efabc1d59400f333aa0

Hot aira nie używałem do lutowania tylko coś tam się bawiłem w spawanie plastiku ale mierzyłem temperaturę multimetrem i są bardzo małe odchyłki od temperatury zadanej.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #36 dnia: 2021-12-22 | 09:47:43 »

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #37 dnia: 2021-12-22 | 09:54:00 »
Z tego co pamiętam to było coś takiego w zestawie ale nie używałem tego. W ogóle nie spawałem zbyt dużo a raczej bawiłem się :-)
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #38 dnia: 2021-12-22 | 13:56:34 »
Czaję, spoko. Szukam tylko hotair, bo stację mam na groty 900m (dokupiłem różnych, dużo) i to mi starczy pewnie do końca życia. Może nawet na dwa życia (o ile nie odrodzę się stonką), bo najczęściej używam zdz (fajna jest).

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #39 dnia: 2021-12-22 | 14:20:51 »
Może nawet na dwa życia (o ile nie odrodzę się stonką)
Kaczka, to maks co może z Ciebie być ;-)
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #40 dnia: 2021-12-22 | 14:31:01 »
Nie wyzywaj od kaczek, to już wole być stonką.

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1485
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #41 dnia: 2021-12-22 | 14:41:55 »
Przepraszam, to faktycznie było poniżej pasa...
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #42 dnia: 2021-12-24 | 18:47:41 »
Przepraszam, to faktycznie było poniżej pasa...

Niecne twe zamiary, bedę cię mieć na oku. :P

Wziąłem Zhaoxin 858D, wersja DH w sumie to samo, ale bardziej modułowa. 450°C powinno wystarczyć do rozlutowania nawet po fabryce.

Online r2d2

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 606
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #43 dnia: 2021-12-25 | 13:09:28 »
tego 858 mam ja (tyle że w wersji z kolbą na 900m), kolba daje radę tam gdzie szkoda mi rozgrzewać grotu z t12 na maksa (bo pole masy duże etc).
Ten hot daje radę. Weź poprawkę że lutowanie nim wcale do prostych nie należy - trzeba uważać by się pady nie zlały (dużo topnika, nie można przesadzić z cyną), nie zdmuchnęło się (nadmuch na minimum, tam gdzie jest duże upakowanie taśma kaptonowa), nie można też przesadzić z temperaturą (najpierw wstępnie podgrzewasz wokół a potem dajesz topnik i grzejesz element - uwaga na klej pod niektórymi scalakami), no i nic na siłę - bo urwiesz pady, można delikatnie popchnąć pęsetą co jakiś czas).
Bez problemu da się bez pasty lutować 0201, tqfn / bga - ale jest różnica między tymi a tymi wypasionymi. No i nie jest tak głośna jak te z kompresorem.

Co do lutowania diod - jeśli masz duże pole masy kup se do nich termopensete (może być i na 900m) a nie hotair, bo jak je przegrzejesz to stracą na żywotności.
PS. nie warto katować elementów temperaturami dla bezołowiówki - lepiej tam gdzie się da (czyt. pady nie są pod scalakiem) dodać cyny a potem zdjąć nadmiar plecionką.
« Ostatnia zmiana: 2021-12-25 | 13:11:12 wysłana przez r2d2 »

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Stacja lutownicza
« Odpowiedź #44 dnia: 2021-12-25 | 15:51:33 »
tego 858 mam ja (tyle że w wersji z kolbą na 900m)

Miałem nawet wziąć 2w1, ale stację kolbową posiadam mocniejszą niż ta z 898D, także nie było sensu przepłacać za gorsze. Co do reszty, racja. Ćwiczę na żarówkach z uwalonymi diodami, w których zasilanie jest ok.