Wypalarka do drewna

Zaczęty przez piociso, 2020-02-28 | 21:38:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

piociso

Chciałem się pobawić w wypalanie w drewnie. W dzieciństwie wypalałem ruską wypalarką i była super. Kupiłem jakąś noname za 40 czy 50 zł i ma jedną wadę. Nie wypala. Tzn ma tak niską tmp grota że nie daje rady.
Jaką wypalarkę należy kupić żeby można było normalnie nią pracować i najlepiej żeby nie kosztowała 500-600 zł. Ma ktoś z Was doświadczenia w tym temacie?
Jeszcze o wypalarkach chyba na Naszym forumie nie było.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady.

KolA

Ja mam taką kolbową Pebaro i jakiegoś noname. Na mój "talent" wystarcza ale jeśli chcesz coś więcej to niestety taki budżet trzeba liczyć.
Też miałem kiedyś za szczyla taką ruską i zabawy było z tym co nie miara!

piociso

Kola, Kolego, widzę teraz że popieprzyłem miejsce umieszczenia wątku. Chyba lepiej by pasował w Narzędziach elektrycznych mobilnych. Jak coś to Przenieś.

Nie, nie, żaden talent. Chcę czasami na skrzynce na piwo wypalić napis, czy na wałku zrobionym na jaja typu "Pogromca męża/żony". Żadnych tam artystycznych wzniesień.
Ta nomame Ci działa? Grot jest na tyle gorący, że wypala?

M.ChObi

Cytat: piociso w 2020-02-28 | 21:46:27 Kola, Kolego,

to nawet Tu nie jestem potrzebny ;(








A wracając do tematu znajomego żona kupiła zestaw z aledrogo za 100 i wypala tym fajne rzeczy ( tj napisy , motta , etc )
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

piociso

Jak nie jesteś Potrzebny?
Czyli zestaw za 100 zł działa? A Możesz się dowiedzieć która to konkretnie wypalarka? Nie chce mieć drugiej nie wypalającej  :)

orb

Kupiłem zwykłą parksajda, 550°C @ 30W i daje radę. Majątku nie kosztowała, deklarowaną temperaturę trzyma (sprawdzałem miernikiem). Także trafiłeś na jakieś podłe szrociwo, nawet gorsze od parksajdów.

https://youtu.be/Qf_96TUeT6U

piociso

Wygląda na to że jest jak Piszesz. No ta co kupiłem w sośnie coś tam wypali ale tak powoli trzeba prowadzić grot że jedna niewielka litera zajmuje więcej niż szlifowanie deski na której się wypala. Rozkręciłem to gówno ale wygląda wszystko OK. Nie ma co się rozczulać, jest do wywalenia i trzeba kupić nową. Stąd ten wątek.

orb

A masz czym zmierzyć temperaturę grota? Może to zwykła lutownica, która osiąga ~300 stopni.

piociso

Nie mam czym zmierzyć, ale "na oko" jest coś nie tak. Grot jest tak słabo rozgrzany, ma taką tmp że nie ma prawa wypalać drewna.
Może ktoś w garażu przerabia lutownice na wypalarki i taką trafiłem.

krzyś48

Cytat: piociso w 2020-02-28 | 21:38:47 Kupiłem jakąś noname za 40 czy 50 zł i ma jedną wadę. Nie wypala. Tzn ma tak niską tmp grota że nie daje rady.
fotkę daj :)
Mam lutownicę transformatorową jak szybko nie chce grzać(lutować) to czyszczę połączenia które się utleniają i działa :)
Jaki wniosek... sprawdź połączenia czyli styk powierzchnia grot-element grzejny,dobrze przylega  ;)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

piociso

Sprawdzony. Przylega.
Szkoda czasu na dochodzenie co temu szajsowi jest. Oczywiście czasu Waszego. Raczej proszę o Waszą rade jaką kupić, jakie Wy macie które działają :)

KolA

Ja mam coś takiego oraz coś bardzo podobnego tylko no name. Najpierw miałem tego noname i jakoś tam działało (robiłem w sklejce) a potem dostałem Pebaro i mam wrażenie, że temperatura jest jakby stabilniejsza.
W dłuta masz kod rabatowy na 5% więc drogo nie wyjdzie a do takich literek myślę, że spokojnie wystarczy.

piociso

Dzięki z rady. Tak zrobię. Kupie taką jak Ty masz.

jaricz

Ja miałem dwie ze sklepów z bułkami na B i na L obie wypalarki szajs straszny, na dzień dobry pod wpływem temperatury zluzowało sie połączenie gwintowe na końcówki i pozamiatane. Kosztowało grosze więc nie żal.

piociso

Kupiłem tą Pebaro- zobaczę ...