czy olejowosk nakładałes na bogato i zostawiałeś do wyschnięcia, czy za radą wielu poradników wcierałeś, lub po upływie 30 minut wycierałeś nadmiar olejowosku?
Kupiony blat w teorii wstępnie już był olejowany bo to był blat typowo łazienkowy z Castorama. Jeszcze przed montażem to ich olejowanie poprawiłem Osmo.
Moich warstw było 3 albo 4. Pierwsze grubo nałożona i pozostawiona całkowicie do wyschnięcia. Na drugi dzień druga warstwa i chyba wytarty nadmiar po jakiś 2-3 godzinach. Kolejne wartwy bliżej tego wycierania po 30 minutach bo już tak się nie wchłaniały.
Po jakiś 6-7 miesiącach używania znowu był Osmo bo już widać było, że woda się źle rozpływa, że blat dostaje przebarwień.
Delikatnie był przetarty papierem (ręcznie no bo już umywalka na nim stała i zamontowany do szafki wiszącej) i 2xOsmo w techince starcia nadmiaru po około 1h.
Trzecia próba jego ratowania to był już Timberex Olej do blatów z dodatkową warstwą wosku.
PS. Aktualnie paskudny wygląd związany jest jeszcze z tym, że np. bezpośrednio pod "okapem" umywalki nadal widać mocno trzymającą warstwę Osmo i tam w ogóle nie przyjął się np. Timberex. A w innych miejscach, które były bardziej eksploatowane już wyraźne uszkodzenia, mikrospęcznienia itp.