no to dziś odpaliłem i ...
hmm frez luny 8mm prosty z łożyskiem podczas pracy się wysunął, że coś nie teges zorientowałem się zanim odfrunął i zdążyłem wyłączyć
(tulejka ma nacięcie, zaciskam kluczami), być może to wina frezu, w CMT siedział bez zająknięcia, założyłem teraz inny frez, ale też jestem dość sceptyczny i ostrożny bo: w pozostałych frezarkach jak te frezy wkładałam i dokręcam na początku śrubę palcami, to one siedzą sztywno, w każdym razie nie dadzą się wysunąć, tutaj sytuacja jest taka że po dokręceniu palcami te frezy no hmm nie trzyma wcale, po dokręceniu i to takim fest zdaje się to trzymać, ale jak uruchomię złapie trochę ciepła, wibracji to diabli wiedzą, zrobię jeszcze jedną próbę z innym frezem od globusa
i stąd ma pytanie do użytkowników tej Makity - ta tulejka obejmuje ten frez dość skąpo, korzystacie z jakiegoś zamiennika, który jest np. głębszy??