Elektronarzędzia Bosch w Kauflandzie

Zaczęty przez krit6, 2018-10-30 | 17:59:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

orb

No i właśnie to jest robienie ludzi w bambera, tak zamotać, żeby klient zamienił głowę na dupę.

Qiub

to was zaskocze... albo nie... nie zawsze nawet w tych gownianych marketowkach sa te same flaki.

owego czasu jak byl czlowiek mlody i piekny zyl w przeswiadczeniu ze po co wydawac pianiadz na sprzet z grube tysiaki jak przeciez taka powiedzmy wiertarka za 300 tez wywierce.

Raz kupilem jakiegos metabo... rozwalila sie po miechu ale ze za zlecenie koles nie wyplaci hajsu jeszcze a mialem druga robote to poszedlem do innego marketu i kupilem dokladnie tego samego metabo. On pochodzil pol roku... Rozebralem po jakims czasie obydwie zeby wyciagnac silniki i co sie da nawet na zlom i tutaj nastapil zawias... w jednym metabo byly lozyska a dokladnie podwojne lozyskowanie na skfach a drugie to jakas szmira w formie tulejki.

Tak ze no... roznie bywal.

Co oczywiscie nie zmienia faktu ze w jednym i drugim silniki jednak poszly na zlom ;D

kerry

A podłączyłeś je do prądu czy skuwałeś beton na sucho, jak ten koleś kiedyś na filmiku?

Qiub

to moze dlatego silniki nie dzialaly! To by wiele tlumaczylo.

zamator

a ja dzisiaj w radyju słuszałem ze jest promocja na świeczki cmentarne w biedronce...
ja rozumiem jak sklep sprzedaje tylko świeczki cmentarne i na "święta" robi promocje...
to samo z kauflandem...

ktoś na pewno kupi i będzie zadowolony, a później ze szwagrem opiją tego bosza i ponarzekają ze może kiedyś kopią niebieskiego...

kwita

Jak pije że szwagrem to nie narzekamy😂😂😂
Ja kupuję niebieskiego Boscha a szwagier niebieską  Makite bo innej nie ma😁😁😁

krzysiek_z

A ja chleb w cukierni kupiłem.....myslicie że się zatruje?
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Qiub


sgt_raffie

Boże...nie jedz tego, przytyjesz :P..
Pozdrawiam
Rafał J.

jaworek

Cytat: krzysiek_z w 2018-10-31 | 18:12:23
A ja chleb w cukierni kupiłem.....myslicie że się zatruje?
Pierwszą gitarę w życiu kupiłem 100 lat temu w sklepie metalowym GS gdzieś na zadupiu.
Leżała sobie wśród łańcuchów , śrub , gwoździ , parników i tysiąca dziwnych metalowych rzeczy potrzebnych rolnikom. W mieście nie było , w sklepie muzycznym była tylko pani ekspedientka ;D
Nawet motocykl WSK tam był ;D
Papierosy na poczcie sprzedają to i chleb w cukierni może być.
Ludzie są różni i niektórzy myślą nawet , że w lidlu narzędzia sprzedają.

VelYoda

U mnie jesta taki "Putka" i piekarz i cukiernik.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

luczak

Cytat: kwita w 2018-10-31 | 18:11:12 Ja kupuję niebieskiego Boscha a szwagier niebieską  Makite bo innej nie ma😁😁😁
jest jeszcze pomarańczowa czyli były maktec:)

krzysiek

U mnie też jest taka niespodzianka ,że w "Super U" w alejce z du*erelami do drobnych prac ręcznych pojawiły się narzędzia Stanley'a.
I jest taka śmieszna sytuacja ,że niektóre z tych narzędzi są o połowę tańsze niż w dużym magazynie z materiałami budowlanymi i narzędziami.
I kto tu ma rację ? ;D