Stachu mi na zlocie podarował nowy komplet dłut(12 szt) w drewnianej walizeczce powerfix takich co to w Lidlu kosztują stówę.
Miałem opory ale wziąłem z powodu samej walizki , która z wyglądu wydaje się być nienajgorsza.
Któregoś pięknego dnia pojąłem próbę ostrzenia żeby się przekonać czy jest sens.
Jak nie zapomnę zabrać na następny zlot to spokojnie mogą zmienić właściciela
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Nie chcę więcej rzeczy z Lidla choćby były w superpromocji.