Orb, za ile produkują i czy się Chińczykowi chce i opłaca to problem między nim a lidlem. Idę do sklepu, kupuję wiertarkę czy tokarkę i narzędzie musi trzymać parametry deklarowane. Kontrolą jakości powinien się zajmować lidl, a nie ja czy Ty.
To sklep dla konsumenta, mam kupić i używać. Nie muszę mieć pojęcia z czego się składa narzędzie i jak powinno zostać zmontowane.
W przeciwnym wypadku możemy dojść do przekonania że jak kupisz w lidlu niesprawne narzędzie, to zamiast zwrócić bubla powinieneś sobie wystrugać potrzebne poprawki. Piszę w lidlu, ale tyczy się to też marketówek castoramy, juli itd.