Parksajdy z Lidla :)

Zaczęty przez marcin.w, 2019-08-06 | 01:23:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

marcin.w

Siema Szkodniki,
Wpadła mi w ręce gazetka, więc się dzielę jakby ktoś był zainteresowany.
A poza tym, jak myślicie, warto tą pilarke stołową i ręczna? Tak dla niedzielnego stolarza z aspiracjami na całotygodniowego? :D
Rzeczy niemożliwe od ręki, na cuda trzeba poczekać tak z 3 dni.

jaworek

Nie warto.Pisano już o tym na forum wielokrotnie.
No chyba że jesteś superkasiasty gość co go stać na zakup , spróbowanie i wyrzucenie bez żalu do śmietnika po pierwszym użyciu.

fyme

A ja podpytam o ten zszywacz. Warte to coś? Przydałby mi się taki do nabijania hdfki jeśli gwoździe dobija :)

marcin.w

Spoko, dzięki za info.  8)

Zszywacz  mam, problem jest z gwoździami i zszywkami do niego, tak poza tym to sobie radzi, bez szału ale nawet.
Rzeczy niemożliwe od ręki, na cuda trzeba poczekać tak z 3 dni.

nickczemnick

Cytat: fyme w 2019-08-06 | 09:18:28 A ja podpytam o ten zszywacz. Warte to coś? Przydałby mi się taki do nabijania hdfki jeśli gwoździe dobija
Ja posiadam taką aparaturę wprawdzie nie z Lidla ale podobna konstrukcja bo kiedyś mnie naszłą taka myśl jak Ciebie że sklejke 3 mm będę sobie gwoździami 16 mm tym przybijał żebym nie musiał z kompresorem latać i skonczyło się na tym że każdego gwoździa musiałem jeszcze młotkiem traktować.A sklejka mięciutka,brzozowa :) Da się wbić do końca ale musiałbyś szafkę na płasko położyć,przyłożyć zszywacz a drugą ręka mocno go docisnąć i wtedy buch i wejdzie cały :) w pionie może być problem.Ale to chyba nie o to chodzi :)

fyme

No nie oto. W takim razie sobie daruje. Dzięki :)

orb

#6
Jak wyżej, mam ten zszywacz i tak różnie z nim bywa, trzeba dociskać, czasem nie dobije. Zabezpieczenie przed przypadkowym odpaleniem (ta blaszka od spodu) robi ślady.

Co do samych parksajdów - ich jakość popsuła się, niestety. Widziałem np. szlifierkę delta na akumulator od środka - dali przekładnię plastikową.

piociso

Ta piłą stołowa z Lidla nadaje się tylko do opału i to nie za bardzo. Dziadostwo nie warte 100-ki.

Daraas

Parkinson sie popsuł? A miałem czołg kupować parkinga w sobotę ma być za jakieś 120 dukatów .... :/ teraz podkopaliście moją pewność ...

No bo jeśli nie parki to co w podobnych pieniądzach sensownego ?
Choć w sumie teraz to nie czołg ... ;) https://www.lidl.pl/pl/Asortyment.htm?articleId=65510

orb

Sam mam parksajda, ale wersję starszą, gdzie narzędź nie wygląda jeszcze jak transformers. Możesz zaryzykować, nikt ci nie broni, może trafisz na dobry egzemplarz. Miałem w rękach szlifierkę taśmową graphite, makite i różnicy w działaniu nie zauważyłem. To szare chińsko-polskie z topexu trochę droższe od parksajda.

Cudak

poprzednie edycje stołowej były robione przez Scheppacha, obecnie przez grizzly i strasznie zeszli z jakością.

DMariusz

Odświeżę wątek o Parksidach:
Z okazji black friday wiertarka stołowa za pół ceny: https://www.lidl.pl/pl/p/black-friday/wiertarka-stolowa-500-w/p80766 czyli 149plnów...
To aż taki badziew że chcą się pozbyć, czy może jednak do drewna się nadaje?

Nie mam konkretnego zastosowania, patrzyłem za włosówką, ale cena 50% robi wrażenie ;)

KolA

Za 150zł od bidy można to wziąć aczkolwiek dokładności większej niż przy wierceniu z ręki bym się nie spodziewał.
Miałem to cudo kiedyś. Stolik złamałem DOSŁOWNIE jednym palcem. Jak mówię, 150zł może jeszcze jest warta, więcej absolutnie nie.

sgt_raffie

Mam poprzedni model i powiem tak:
Jak po prostu czujesz potrzebe robienie dziur a precezja w zakresie 1-2mm jest niewazna to spoko. W innym przypadku odpusc i kup sobie statyw do wiertarki recznej. Wyjdzie przynajmniej na to samo albo i lepiej.
Konstrukcja niesamowicie wiotka, wiercac wiertlem 6mm w twardym drewnie potrafi sie ugiac o pare mm. Bicie wrzeciona rzedu 1,5mm na pelnym wysuwie pinoli, losowo przemieszczajacy sie stol...i takie atrakcje. Mam sporo sprzetu ze sklepu z bulkami a ta wiertarka jest chyba najgorsza rzecza jaka z tamtad przwiozlem..
Pozdrawiam
Rafał J.

Axo