Hej,
z góry zaznaczam, że jestem amatorem, od czasu do czasu buduję sobię jakieś rzeczy czy to z drewna czy z materiałów drewnopochodnych. Powoli uzbrajam warsztat, ostatnio zakupiłem w końcu zagłębiarę oraz frezarkę - tego mi brakowało, ale do rzeczy.
Dotychczas docinałem/odcinałem zagłebiarką (Graphite 58G495 z szynami) większę kawałki płyt i tu nie było problemu - no czasami potrafiła minimalnie oberwać krawędź, ale wymieniłem taśmę odpryskową i powinno być ok. Natomiast wczoraj przy cięciu płyt na stolik nocny spotkałem się z małym problemem. Jak radzicie sobie z odcinaniem wąskich elementów, węższych niż szerokość szyny prowadzącej ? Powiedzmy, mam pasek płyty o szerokosći 10cm i chciałbym odciąć z niego 5cm. Aby wyrównać poziom i aby szyna się nie przechylała, podłożyłem oczywiście kawałek materiału o takiej samej grubości, natomiast nie miałem pomysłu jak przytrzymać cięty element aby się nie przesuwał i nie odjeżdzał. Jak sobie radzicie z takim problemem? Obrazek pomocniczy w załączniku.
Na pewno w najbliższej przyszłości będę chciał zrobić sobie taki stół pomocniczy do cięcia, coś jak ten z linku poniżej ale to chyba też nie rozwiązuje problemu cięcia wzdłużnie elementu o szerokości mniejszej niż szerokość szyny.