Ostatnio miałem dość trudną bryłę do pokrycia obłogiem dębowym 2mm i potrzebowałem ścisku o dłuższym wysięgu niż te standardowe. Nie myśląc zbyt długo nad tematem znalazłem w googlu taki produkt i zamówiłem. Niestety nie zauważyłem wymiaru (grubości tego ścisku-24mm), więc przyszła mi taka swoista zabawka z wysięgiem 20cm. Oczywiście siła sciskania prawie zerowa, ale mimo to udało mi się obłóg w miarę dobrze skleić.

Jestem ciekaw do czego stolarze takich sciskow używali? Czy to po prostu wytwór marketingu, czy jest jakieś historyczne zastosowanie takiego narzędzia?

To są ściski dla ludzi którzy umieją przygotować materiał i nie prostują klejonki w prasie wyciskajac z niej soki


https://youtu.be/jmCMZbxMims

https://youtu.be/UMok_-H1ljs

Obadaj

Dzięki. No i tak właśnie ten ścisk działa. Ja miałem arkusz sklejki 18mm dociskajacy obłóg do klejonego materiału i potrzebowałem się upewnić, że jak zwykłymi sciskami docisne sklejke na brzegach, to w środku/w głąb materiału nie powstanie pustka. Niestety poprzeczek nie miałem jak zastosować i ten drewniany ścisk akurat wystarczył na dobrze przygotowanej powierzchni. Po prostu zdziwiłem się, bo oceniam, że szybkosciski Parkside dają większą siłę...