Przede wszystkim konstrukcja. Bierz z automatów tylko te które płaską część którą ściągasz mają "pod" palcami, a wnętrze dłoni obejmuje nieruchomy chwyt. W tym całym tanim, a często i nie tak tanim, chłamie, jeśli jest odwrotnie - przyjrzyj się - i pod palcami masz część stałą, a pompujesz właśnie jakby wnętrzem dłoni to gwarantowana klapa. Czemu? A temu, ze tworzywo i punkt konstrukcyjny gdzie dźwignia pracuje jest bardzo osłabiony, i jak ścisk pęka to właśnie w nasadzie, po prostu przy sporym obciążeniu forma obudowy trzaska i smutek. W wspomnianej na początku konstrukcji nie ma tak - zobacz te chwyty nieruchome są pancernie żebrowane, a część pracująca ma właściwe zamocowanie w korpusie ścisku.
Tyle ode mnie tytułem wprowadzenia:) przechodząc do Twojego pytania:
Irwin - moje ulubione. W wersji lekkiej to petarda, mam w każdej skrzynce i jak trzeba dokupić (wiadomo zawsze 2 szt.) to biorę w ciemno, przy okazji. Wersje mocniejsze ciężkie, trochę mniej ergonomiczne. Nie za bardzo widziałem mocno długie z tej serii (60-70 i więcej cm) i duże są już b. drogie. Często w Castoramie (o dziwo) trafiają się w b. dobrych cenach.
Bahco - bywa, że w Julii trafisz jakąś promkę. Ja małe, ale naprawdę ok, kupiłem za 15zł/szt. ostatnio - sam się dziwiłem. Duże spoko, niby jest gwarancja ale też koszt wyższy - czy takie super, do dyskusji
Bessey - nie ta półka cenowa
Wolfcraft - przereklamowane, toporne, tragiczna ergonomia - nie przemawiają do mnie niczym, mimo, że parę rzeczy tej marki jest super.
Pihery - nie mam, nie wypowiem się, ale parkę zanabędę do testów
Dextery - te droższe zdecydowanie spoko. Ja ostatnio kupiłem 4 szt. 70cm, ciężkie, solidne, nie puszczają, jest też gwarancja długa na działanie, wyglądają solidnie - cena za taki 70cm coś koło 70-80zł, mniej niż 300zł zapłaciłem właśnie za 4 szt i na robocie _ klejenie skrzyń 40x40x40cm sprawiły się świetnie.
Z mocno budżetowych to ew. czasami jakiś dobry wypust HardHead - marka własna Julii bodjaże, mam od 5-6 lat kilka szt. właśnie długich i w miarę ok, choć bywa że się poluźniają.