Lidlowe do pozostałych to nie ta półka. Inna klasa i już. Ale należałoby porównać je z odpowiednikami z marketów i tu już wcale tak źle nie wypadają. Jako dłubacz garażowy kupowałem ściski tanie, bo zawsze coś trzeba, o tych za 100 zł to sobie pomarzyć mogę. I mam już chyba ze 6 z Lidla i 6 albo 8 tanich z marketów. Jak coś trzeba przytrzymać to zawsze do ręki biorę najpierw te z lidla. Są lepsze i mocniej ściskają. Ja wiem że ten za 100 to pewnie trzyma jak w imadle, ale w porównaniu do marketowych to ten z Lidla tak właśnie wypada.